Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Miał bezpodstawne wzywać policję i utrudnianiać prace budowlane. Został uniewinniony
Suwalczanin ukarany za bezpodstawne wzywanie policji i utrudnianie prac budowlanych na sąsiedniej działce został uniewinniony. Jeżeli ten wyrok się uprawomocni, nie będzie musiał płacić 1200 złotych grzywny.
W lutym 2022 roku Edwin Gałkowski wzywał policję 9 razy. Jak twierdził, po to, by uchronić korzenie drzew rosnących na jego posesji przed zniszczeniem. Było to związane z pracami prowadzonymi w pobliżu z użyciem ciężkiego sprzętu.
Według funkcjonariuszy, wezwania były bezpodstawne. Po 11 miesiącach procesu sąd uznał jednak, że Gałkowski miał rację.
Jestem szczęśliwy, bo zostałem uniewinniony. Sędzia zapoznał się z całym materiałem dowodowym, ze wszystkimi wnioskami, nagraniami audio i video. Wszystko było tam dokładnie pokazane - kto, co i jak niszczył. Sąd dał mi wiarę.
Sędzia podkreślił, że sąsiadka nie poinformowała Edwina Gałkowskiego o rozpoczęciu budowy sieci wodno-kanalizacyjnej na drodze przylegającej do jego działki, ani nie wystąpiła o zgodę. Z kolei funkcjonariusze nawet nie próbowali zweryfikować, kto ma w tym sporze rację.
Policjanci nie reagowali na moje prośby, tłumaczenia, w ogóle tego nie weryfikowali i subiektywnie podeszli do całej sprawy. Usuwali mnie na siłę, zabraniali mi się zbliżać do tych nieruchomości, podczas gdy maszyny niszczyły moje drzewa. Byłem w 2/3 współwłaścicielem tej drogi, ale pominięto mnie. Wzięto pod uwagę ludzi, którzy wydali zgodę, a nie mieli do tego prawa, bo nie byli faktycznie właścicielami tego gruntu.
Decyzja sądu w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocna.
Uważa tak syn zmarłego Edwin Gałkowski. Złożył on zażalenie na decyzję Prokuratury Rejonowej w Suwałkach i domaga się wznowienia postępowania.
To po raz drugi sprawdzają miejscy urzędnicy.
Prokuratura będzie musiała zbadać, czy w opinii dotyczącej śmierci znanego suwalskiego ginekologa doszło do poświadczenia nieprawdy. Stanie się to mimo oporów śledczych z Olecka, którzy uznali takie postępowanie za bezzasadne.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Suwałkach skierowało do ponownego rozpatrzenia sprawę potencjalnego uszkodzenia drzew przy ulicy Wylotowej.
Rozstrzygnąć ma to Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Suwałkach.
Sąd - na wniosek policji - wymierzył mu 1200 złotych grzywny.