Samorząd Suwałk nie chce w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców

Na salę przyszło również kilkudziesięciu mieszkańców, którzy głośno wyrażali swoje obawy i niepokój związany z powstaniem CIC w Suwałkach.

Mam córki, mam wnuczki, proszę zobaczyć, co się dzieje w innych krajach. To są ludzie obcy nam kulturowo, żyjący zupełnie inaczej jak my. Mam bać się wychodzić po zakupy czy spacer? Nie i jeszcze raz nie - mówiła jedna z suwalczanek przybyłych na sesję.

Stanowisko, proponowane przez radnych z klubu PiS, odczytał radny tego ugrupowania Piotr Rydzewski.

"Rada Miejska w Suwałkach apeluje do odpowiednich organów administracji rządowej i samorządowej o zaniechanie wszelkich działań, zmierzających do utworzenia w Suwałkach Centrum Integracji Cudzoziemców. Niniejsze stanowisko wyraża wolę i troskę społeczności lokalnej o zachowanie spokoju, bezpieczeństwa oraz harmonijnego rozwoju Suwałk".

Ostatnie wydarzenia w naszym mieście i niepokoje społeczne potwierdzają konieczność przyjęcia takiego stanowiska - mówił radny z klubu PiS Jacek Juszkiewicz.

My jako klub Wspólne Suwałki wstrzymamy się od przyjęcia stanowiska w takiej formie, ale stanowczo sprzeciwiamy się relokacji migrantów w naszym mieście - mówił Karol Korneluk z klubu Wspólne Suwałki

Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz powiedział, że w mieście nie jest potrzebne Centrum Integracji Cudzoziemców.

Według mnie takie centrum nie jest potrzebne. Mamy już podobną placówkę prowadzoną przez związki ukraińskie i ona sobie dobrze radzi. Nie wyobrażam sobie, aby do naszego miasta byli sprowadzani migranci np. z Afryki, czy Bliskiego Wschodu. Obawy mieszkańców są uzasadnione - podkreślił Czesław Renkiewicz.

Centrum Integracji Cudzoziemców w Suwałkach od 1 kwietnia ma być prowadzone przez Caritas Diecezji Ełckiej. 

Jego siedziba ma znajdować się w ścisłym centrum miasta, tuż obok kościoła św. Aleksandra.

| red: at, art