Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Straż pożarna apeluje o niewypalanie traw
Wraz z ociepleniem zaczyna dochodzić do pierwszych takich zdarzeń.
Dwa dni temu paliła się łąka w okolicach ulicy Wyszyńskiego na Osiedlu Północ w Suwałkach - wyjaśnia zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach st. kpt. Paweł Godlewski.
- Paliło się tam około 20 arów krzewów i traw. Przedwiośnie to ta pora kiedy każdego roku strażacy interweniują przy pożarach traw tysiące razy, a to powoduje ogromne straty w środowisku naturalnym, a także zagraża zdrowiu, życiu, mieniu ludzi.
Tylko w ubiegłym roku do pożarów traw w województwie podlaskim strażacy wyjeżdżali niemal 600 razy, stąd apel strażaków i kampania informacyjna w tej sprawie - podkreśla Paweł Godlewski.
- Cały czas jako państwowa straż pożarna apelujemy o niewypalanie traw. Powstała kampania „Stop pożarom traw”, która ma na celu edukowanie społeczeństwa oraz przeciwdziałanie powszechnemu wypalaniu nieużytków rolnych i pozostałości roślinnych. Takie pożary wywołane przez człowieka mogą szybko wymknąć się spod kontroli. Jeśli ktoś zauważy taki pożar, nie próbujmy gasić go samemu, wezwijmy służby ratunkowe i oddalmy się w bezpieczne miejsce.
Strażacy przypominają, wypalanie traw jest nielegalne, grozi za to areszt, ograniczenie wolności albo grzywna do 30 000 złotych, a w skrajnym przypadku od roku do 10 lat więzienia.
Na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego panuje susza hydrologiczna. Jest bardzo sucho, a już zaczęły się pierwsze pożary traw.
Zmienił się rodzaj zdarzeń, do których najczęściej wyjeżdżają strażacy. Jak się okazuje na pierwszym miejscu nie są wcale pożary. Częściej strażacy wyjeżdżają do miejscowych zagrożeń - likwidacji skutków wichury, miejscowych podtopień, kolizji i wypadków drogowych.
Dlatego pracownicy BNP wspólnie z policjantami prowadzą systematyczne patrole zagrożonych terenów.