Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Seria podpaleń samochodów nauki jazdy w Suwałkach
2 tysiące złotych nagrody za informacje, które pomogą w ujęciu podpalacza oferuje właściciel jednego z suwalskich ośrodków szkolenia kierowców. Seria podpaleń samochodów nauki jazdy w Suwałkach trwa od kilku miesięcy. W tym czasie spłonęły już 4 auta.
Do ostatniego podpalenia doszło w lutym tego roku. Prywatny monitoring na placu przy ul. Wylotowej uchwycił postać podpalającą busa należącego do ośrodka szkolenia kierowców. Samochód natychmiast stanął w płomieniach. W toku śledztwa prowadzonego przez suwalską policję zatrzymano na razie jedną osobę, która może mieć związek ze sprawą.
To już czwarte podpalenie samochodów należących do tej konkretnej szkoły jazdy. Do poprzednich trzech doszło w kwietniu ubiegłego roku. A w listopadzie 2023 roku ktoś pomalował sprayem trzy inne auta należące do firmy. Dochodzenie w tej sprawie prowadziła suwalska policja, lecz ze względu na niewykrycie sprawcy postępowanie zostało umorzone.
Łączne straty właściciel szkoły jazdy oszacował na 200 tys. zł . Do tego dodał również koszty związane z tym, że nie mógł on przez dłuższy czas prowadzić swojej działalności.
Na ten moment nikomu w tej sprawie nie postawiono zarzutów. Właściciel szkoły jazdy wyznaczył 2 tysiące złotych nagrody dla każdego, kto pomoże ustalić sprawcę lub osobę, która zleciła podpalenia.
To było zabójstwo, a nie nieumyślne spowodowanie śmierci - orzekł w czwartek (4.05) Sąd Apelacyjny w Białymstoku i na 10 lat więzienia prawomocnie skazał mężczyznę, który - będąc w stanie upojenia alkoholowego - podpalił dom, w którym zginęła niepełnosprawna 71-letnia kobieta.
Tak stwierdzili biegli z zakresu pożarnictwa.
37-latek, który na przełomie listopada i grudnia podpalał śmietniki w centrum Suwałk, usłyszał zarzuty.