Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Urzędnicy suwalskiego Ratusza zebrali najważniejsze dokumenty, które pozwolą im ubiegać się o pieniądze na budowę spalarni
autor: Marcin Kapuściński
Środki na ten cel mają pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wiceprezydent Łukasz Kurzyna poinformował, że gotowa jest już decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Radni wyrazili też zgodę, aby miasto przekazało Przedsiębiorstwu Gospodarki Odpadami niemal dwuhektarową działkę położoną przy ulicy Piaskowej.
Jedyny z warunków przy staraniu się o dotację, jest wykazanie faktu dysponowania nieruchomością, na której taka instalacja jest zaplanowana. Musieliśmy potwierdzić wolę przekazania gruntu do spółki. Oprócz pisma prezydenta wyrażającego taką intencję, dołączyliśmy do tego również pozytywną opinię radnych na temat tego aportu.
Budowa spalarni to kosz około 150 mln złotych. Władze Suwałk liczą, że zostanie ona otwarta w 2025 roku.
Jest zgoda, aby przy suwalskiej ulicy Dubowo mogła powstać spalarni odpadów drewnopochodnych z fabryk firmy Padma. Będzie to jednak mniejszy obiekt niż inwestor początkowo zakładał.
Uważa tak, Towarzystwo na rzecz Ziemi, które inwestycji przygląda się na prośbę zaniepokojonych nią mieszkańców.
Warta 130 mln zł inwestycja ma sprawić, że w mieście wstrzymany zostanie gwałtowny wzrost ceny za ogrzewanie i odbiór śmieci.