Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Radny z Krasnopola, którego zatrzymano za jazdę po pijanemu, stracił prawo do zasiadania w tamtejszej radzie gminy
autor: Marcin Kapuściński
Decyzja w tej sprawie zapadła jednak dopiero półtora roku po uprawomocnieniu się sądowego orzeczenia.
Przypomnijmy, że chodzi o Antoniego Ś. W 2019 roku dwukrotnie został on przyłapany przez policję na kierowaniu samochodem w stanie nietrzeźwości. Po pierwszej wpadce zignorował jednak nałożony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Został za to ukarany utratą prawa jazdy na 3 miesiące, 6 miesiącami więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz 5 tys. zł grzywny.
W takiej sytuacji Antoni Ś. sam powinien zrezygnować zasiadania w samorządzie. Nie zrobił tego, a przewodniczący rady o sprawie dowiedział się dopiero niedawno. O sytuacji poinformował wojewodę podlaskiego, a ten wygasił skazanemu mandat.
Głosowanie, które wskaże nowego przedstawiciela okręgu obejmującego wsie Boksze Nowe, Krucieniszki, Linówek i Orlinek odbędzie się 24 października. Kandydaci na to stanowisko mogą zgłaszać się do 19 września.
Pod koniec ubiegłego tygodnia wojewoda podlaski wydał w tej sprawie zarządzenie zastępcze. Musiał tak postąpić, bo na odwołanie Dobkowskiego nie zgodziła się rada miejska.
Chodzi o Izabelę Piasecką i Rafała Harasima, którym rada wygasiła mandaty w kwietniu.
Nie zgłosił się bowiem żaden kandydat. Przez kolejnych kilka miesięcy mandat pozostanie nieobsadzony.
W Augustowie radni zarzucają sobie nawzajem wykorzystywanie mandatów do tego, żeby się wzbogacić. Podobna historia pojawiła się w Suwałkach, a wcześniej to samo przerabiano w Białymstoku i w wielu innych miejscowościach naszego regionu. Jak to zwykle w III RP, prawo jest mało precyzyjne i można je interpretować w różny sposób.
Wojewoda podlaski uznał, że suwalczanka może być jednocześnie radną i współkierować stowarzyszeniem, które otrzymało 126 tys. zł dotacji od władz miasta.