Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ważą się losy Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Szelment"
autor: Marcin Kapuściński
Władze województwa podlaskiego zastanawiają się, co zrobić z przynoszącą coraz większe starty spółką WOSiR Szelment. Pod uwagę brana jest sprzedaż ośrodka narciarskiego, gdy tylko skończą się tam unijne projekty.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Od kilku lat uzasadnieniem dla złej kondycji finansowej WOSiR-u jest brak śniegu. Zdaniem wojewódzkiego radnego Jacka Piorunka, nie jest to już wystarczające wytłumaczenie.
Przecież śnieg może nie padać przez kolejnych pięć lat. Taka sytuacja jest demoralizująca dla podobnych obiektów znajdujących się w okolicy. Na przykład na Pięknej Górze w Gołdapi od rana do nocy pracuje kilkuosobowa rodzina i jakoś wiąże koniec z końcem. A tutaj mamy ośrodek, który może sobie pozwolić na kilka lat niefunkcjonowania, a samorząd województwa i tak pokryje straty.
Cześć radnych uważa, że ratunkiem dla spółki są kolejne miliony z wojewódzkiej kasy. Proponują, aby przeznaczyć je na rozbudowę bazy noclegowej. Szelment ma w ten sposób zyskać nowe źródło dochodu.
Zdaniem marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego, taka decyzja wymaga poważnych analiz i dyskusji.
Był przygotowany projekt unijny na zwiększenie bazy noclegowej. Poprzedni zarząd z niego nie skorzystał. Teraz trzeba więc dołożyć z budżetu województwa. Przeanalizowaliśmy kwestię przychodów i odnieśliśmy je do kosztów inwestycji, jakie mamy ponieść. Nie wygląda to optymistycznie. W mojej ocenie są wątpliwości, czy jest sens dalej prowadzić tę spółkę w ramach działań województwa podlaskiego. Odnośnie PKS Nova takich wątpliwości nie mam, a odnośnie Szelmentu już tak.
Sprawa wróci we wrześniu. Wtedy to na sesji sejmiku wojewódzkiego pojawi się prezes WOSiR-u Szelment Paweł Żuk, który opowie o kondycji finansowej spółki. Przedstawi też wyliczenia finansowe, których na lipcowej sesji zabrakło.
Rada nadzorcza spółki udzieliła mu bowiem absolutorium za ubiegły rok. Nie czekała z tym, aż Urząd Marszałkowski sprawdzi nieprawidłowości, które nagłośnili narciarze ze stowarzyszenia WOSiR Szelment Ski.
- Standard ośrodka w Szelmencie jest krytycznie niski, chodzi m.in. o bezpieczeństwo czy obsługę - mówi Wojciech Rosiński.
Ośrodek jest w coraz lepszej kondycji finansowej i odwiedza go więcej osób. Uważa tak prezes WOSiR-u Szelment Paweł Żuk, który wczoraj (23.04) w Suwałkach odpierał zastrzeżenia stowarzyszenia zrzeszającego medalistów w narciarstwie alpejskim.
Odwołania prezesa WOSiR Szelment domagają się narciarze ze stowarzyszenia skupiającego medalistów w narciarstwie alpejskim.
Do końca kwietnia zarząd województwa podlaskiego zdecyduje o losach prezesów WOSiR Szelment oraz PKS Nova. Wkrótce oba przedsiębiorstwa staną bowiem przed dużymi wyzwaniami.
Paweł Żuk za darmo zorganizował też w ośrodku przyjęcie komunijne córki.