Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Leśnicy planują wkrótce dużą wycinkę drzew wzdłuż drogi Sejny - Augustów
Powodem jest występujący w lasach nadleśnictw Głęboki Bród i Szczebra szkodnik.
Starszy specjalista w Nadleśnictwie Szczebra Paweł Gliński tłumaczy, że owad osłabia drzewa iglaste i powoduje ich wymieranie.
Chodzi o zagrożenie szkodnikiem pierwotnym, którym jest brudnica mniszka. To taki niepozorny motylek, który powoduje potężne szkody szczególnie w iglastych drzewostanach. Jak się jedzie drogą od miejscowości Przewięź, aż do samych Gib widać wyschnięty drzewostan i tzw. gołożery, czyli drzewa bez igieł. Larwy tych motyli te wszystkie igły zjadły, bądź spowodowały, że drzewa wyschły i igły same opadły.
Gliński dodaje, że cięcia sanitarne martwych drzew są konieczne ze względu na bezpieczeństwo podróżnych.
Świerki i cześć sosen na pewno zostaną usunięte. Pozostała część zostanie zatrzymana, bo być może w przyszłym roku igły będą w stanie odrosnąć. Pewności jednak żadnej nie ma. Zmiany klimatu, bardzo długie susze oraz obniżenie poziomu wód gruntowych powodują, że drzewa są osłabione. My jako leśnicy robimy co możemy. Prognozujemy występowanie szkodników i prowadzimy opryski ratunkowe. Niestety w pobliżu dróg publicznych jest to niemożliwe, ze względu na przepisy.
Pod koniec maja przeprowadzono na terenie trzech nadleśnictw Puszczy Augustowskiej akcję opryskiwania lasu z samolotów. Według przepisów, przy drogach pozostawiono pas lasu o szerokości stu metrów. To właśnie drzewa w tym pasie zostały zaatakowane przez szkodnika.
Faktem tym oburzonych jest wielu suwalczan. Zarządu Dróg i Zieleni tłumaczy jednak, że nie miał innego wyjścia.
Chodzi o niemal 30 klonów, które rosły wzdłuż odgrodzenia. O zezwolenie na ich wycięcie wystąpił do Miejskiego Konserwatora Zabytków właściciel posesji.
Na Aleję Lipową w Dowspudzie spadła duża gałąź. Zdaniem mieszkańców, to dowód, że jest tam niebezpiecznie i trzeba wyciąć chore drzewa. Suwalskie starostwo ma na to zgodę, ale czeka na kolejną opinię ekspertów.