Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | 115 tys. zł - tyle kosztowały ubiegłoroczne wyjazdy zagraniczne posłanki Bożeny Kamińskiej
autor: Tomasz Kubaszewski
115 tysięcy złotych kosztowały ubiegłoroczne wyjazdy zagraniczne posłanki PO Bożeny Kamińskiej. W zestawieniu wszystkich polskich posłów suwalczanka zajmuje drugiej miejsce. Więcej Kancelaria Sejmu zapłaciła jedynie za wyjazdy Jana Dziedziczaka z PiS.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Za granicą Bożena Kamińska była w 2018 roku 19 razy. Odwiedziła m.in. Kanadę, Kazachstan, Arabię Saudyjską i czterokrotnie Gruzję. Poza Polską spędziła w sumie 79 dni. Najdrożej, bo ponad 23 tysiące złotych, kosztował wyjazd na sesję NATO do Kanady. Posłanka brała też udział m.in. w Święcie Kultur Wschodu w Gruzji oraz Międzynarodowym Festiwalu "Orfeusz" we Włoszech.
Pod względem liczby wyjazdów nikt z 14 parlamentarzystów z woj. podlaskiego nie może się z Bożeną Kamińską równać. Drugi w kolejności - Krzysztof Truskolaski z PO-KO był za granicą 6 razy. Kosztowało to łącznie nieco ponad 37 tysięcy złotych. A poza tym, Kazimierz Gwiazdowski odwiedził Mongolię, Lech Kołakowski - Wietnam, Dariusz Piontkowski Hiszpanię, Robert Tyszkiewicz Niemcy, a Mieczysław Baszko trzykrotnie Białoruś. Pozostali posłowie z woj. podlaskiego w zagranicznych wyjazdach w minionym roku nie uczestniczyli.
W czasach, gdy w polskim dziennikarstwie obowiązywały jeszcze jakieś standardy, informacji o fałszywych alarmach bombowych się po prostu nie nagłaśniało. Bo to tylko nakręca podobne przypadki, a poza tym — daje satysfakcję idiotom, którzy takie alarmy wywołują.
W swojej parlamentarnej karierze była już m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kenii, Tanzanii, Arabii Saudyjskiej, Kanadzie, Indonezji, Izraelu, Gruzji, Kazachstanie, Francji i we Włoszech.
Pod koniec ubiegłego tygodnia ogólnopolskie i lokalne media zaatakowały wiceministra Jarosława Zielińskiego. A wszystko za sprawą anonimu nagłośnionego przez posłankę Platformy Obywatelskiej.
Rekordziści nie opuścili praktycznie żadnego głosowania. Są tacy, którzy lubią pisać - na koncie mają po kilkaset interpelacji. Posłowie trzy lata temu złożyli w Sejmie ślubowanie. Podsumowaliśmy ich dotychczasowe dokonania.