Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ponad 13,5 mln zł kosztować będą inwestycje, które zapobiec mają podtapianiu osiedli
autor: Marcin Kapuściński
W ramach projektu w południowej części Suwałk zaplanowano m.in. duży zbiornik retencyjny i kilka kanałów deszczowych.
Podczas posiedzenia rady miejskiej mówił o tym prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Łukasz Kurzyna.
W przypadku ulicy Grunwaldzkiej zakładamy, że w pierwszym etapie projektant przedstawi koncepcję dwóch rozwiązań. Wybierzemy jedno najbardziej optymalne, a on na tej postawie do końca marca opracuje dokumentację techniczną. Natomiast na ulicy Olsztyńskiej podpisana jest umowa na zaprojektowanie zbiornika. Ponadto zleciliśmy tam również przygotowanie projektu na dodatkowy kanał deszczowy, który odprowadzałby stamtąd wodę do rzeki.
W planach są też trzy mniejsze inwestycje.
Na ulicy Ułanów Grochowskich, gdzie dzisiaj są studnie chłonne, została opracowana dokumentacja kanału, który w przypadku ich napełnienia umożliwi przetłoczenie nadmiaru wód do kanalizacji i dalej do rzeki. Oprócz tego powstanie dodatkowy zbiornik rozsączający przy ulicy Chorwackiej, umożliwiający zagospodarowanie deszczówki z powstającego w pobliżu osiedla. Chcemy też zbudować przelew do zbiornika w Sobolewie, który ma docelowo odbierać wodę z całego osiedla Staniszewskiego.
Władze Suwałk liczą, że aż 9 z 13 mln zł kosztów inwestycji uda się zdobyć w ramach unijnego dofinansowania.
Okazuje się, że jego budowa jest kosztowna i wymaga wycinki wielu drzew.
Częściej podtopienia oraz powalone drzewa niż pożary i wypadki. Strażacy w ubiegłym roku na terenie miasta i powiatu odnotowali 1600 interwencji, czyli o 400 więcej niż wcześniej.
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji na bliżej nieokreślony termin odroczyło bowiem budowę zbiornika retencyjnego, który zapobiegać miał podtopieniom posesji.