Chcą wpisać Suwałki na listę miast tracących znaczenie. Będzie sesja nadzwyczajna

Poprzednie tego typu starania zakończyły się niepowodzeniem. Prezydent Czesław Renkiewicz podkreśla jednak, że od tego czasu wiele się zmieniło.

Mamy trochę inną rzeczywistość. Na Ukrainie wybuchła wojna, pojawił się kryzys energetyczny, a dodatkowo niekorzystnie wypadliśmy w spisie powszechnym. Trzeba poświęcić temu tematowi więcej czasu. Zaprosić do nas polityków, przedsiębiorców i przedstawicieli Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Musimy pokazać w jakiej sytuacji znajdują się Suwałki i obszar tzw. przesmyku suwalskiego. Co już straciliśmy i co stracimy w przyszłości przez fakt, że nie jesteśmy na takiej liście.

Radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Juszkiewcz liczy, że dyskusja dotyczyć będzie problemów całego miasta, a nie tylko np. Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Przedsiębiorcy chcą prowadzić działalność nie tylko w samej strefie, ale też poza nią. Ich aktywność gospodarcza nie dotyczy tylko tego miejsca. Jest też wiele innych obszarów, chociażby turystyka, którą powinno się rozpatrywać w szerszym kontekście całego regionu. Bo jeżeli mówimy o przesmyku suwalskim, to ta branża też odczuwa szczególne trudności.

Stanowisko w tej sprawie radni przyjmą podczas sesji nadzwyczajnej, która zostanie zwołana w połowie czerwca.

| red: kap