Kruszywo wypada z ciężarówek przemieszczających się po suwalskich ulicach

Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer informuje, że przynajmniej w tym ostatnim przypadku wiadomo, do kogo ciężarówki należą.

Tutaj wiemy, z czyjej to ciężarówki wypadło i możemy zainterweniować. Ta firma nie uchyla się od tego, żeby przyjechać i to szybko posprzątać. Ale mam też serdeczną prośba do mieszkańców, aby bezpośrednio zgłaszali nam wszystkie takie przypadki.

Dyrektor Drejer dodaje jednak, że ze względu na duży ruch uprzątnięcie niektórych ulic, w tym Utraty jest zwykle możliwe dopiero po godzinach szczytu.  

Tym bardziej - jak mówi zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego suwalskiej policji komisarz Andrzej Kryścio - właściciele ciężarówek oraz ich kierowcy powinni zadbać o to, by nic z nich nie wypadało.  

Żwir czy zanieczyszczenie drogi błotem może spowodować poważne skutki dla jednośladów, np. motocyklistów czy motorowerzystów. Gdy dojdzie do upadku takiego pojazdu, konsekwencje dla użytkownika mogą być tragiczne. Często mamy też zgłaszane przypadki, gdzie dochodzi do uszkodzenia pokrywy silnika, maski, szyby czołowej, kasku, osłony przedniej motocyklisty. Jeżeli pod koła trafi większy kamień, może dojść do wypadku drogowego.

Za pozostawienie na drodze tego typu nieczystości grozi grzywna do 1500 zł. Gdyby jednak doszło do wypadku, możliwe są nawet kary więzienia.

| red: kap