Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Na coraz węższe drogi skarżą się mieszkańcy gminy Płaska
Twierdzą, że po każdej naprawie szerokość jezdni się zmniejsza.
Zwrócił na to uwagę podczas ostatniej sesji rady gminy sołtys Suchej Rzeczki Zbigniew Kozłowski.
- Ostatnio drogi były żwirowane i równane. Na przykład w Suchej Rzeczce. Według dokumentów, mają szerokość 6 - 8 metrów, a co rok stają się coraz węższe. Po ostatniej naprawie szosa u nas pod lasem, to ma może tylko ze 3 - 3,5 metra. Za każdym razem się zmniejsza. Nie wiem, za co my tym firmom płacimy.
Wójt Wiesław Gołaszewski tłumaczył, że jest to proces naturalny, a gmina ma ograniczone pole działania ze względów finansowych.
- Żeby utrzymać szerokość tych dróg, to za każdym razem należałoby sypać ogromne ilości kruszywa. Oczywiście możemy pozwolić firmie wykonującej te naprawy na branie z pobocza tych wszystkich kęp i nagarnianie ich na środek jezdni. Tylko dopiero potem mielibyśmy z tym problemy. Kilka lat temu zleciliśmy to równiarce. Wówczas na środku szosy powstały takie dziury i utrudnienia dla samochodów osobowych, że w ogóle nie dało się tamtędy jeździć i trzeba było z powrotem to poprawiać. Po prostu - miejsce, gdzie się nie jeździ, zarasta.
Wójt dodał, że gmina złożyła wniosek do kolejnej edycji Polskiego Ładu o dofinansowanie remontu 20 kilometrów dróg. Wówczas trasy te zostaną poszerzone.
Monument ma być odsłonięty w czerwcu przyszłego roku z okazji 200-lecia rozpoczęcia budowy kanału.
Stwarzała ona zagrożenie dla mieszkańców wsi Podmacharce.