Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski radny chce, aby samorząd finansował diagnostykę bezpłodności
autor: Marcin Kapuściński
W Suwałkach samorząd ma nie tylko płacić za zabiegi in vitro, ale też sfinansować badanie przyczyn bezpłodności. Taką modyfikację programu "Kajtek” zapowiada jego pomysłodawca radny Kamil Klimek.
To jego odpowiedź na protesty środowisk katolickich. Ich zdaniem miasto nie powinno wspierać metody budzącej wątpliwości etyczne, a zamiast tego płacić np. za diagnostykę bezpłodności.
W poniedziałek (25.04) na konferencji prasowej radny Kamil Klimek zaproponował dołączenie takich badań do swego programu. Podkreślił jednak, że z in vitro nie zrezygnuje.
- Być może powinniśmy zmodyfikować lekko ten pomysł i podzielić go na dwie części. Pierwszą - diagnostyczno-konsultacyjną oraz drugą - skupioną na procedurze zapłodnienia pozaustrojowego. To są kierunki, o których będziemy rozmawiać na etapie tworzenia jego ostatecznej wersji - mówi radny.
Środowiska katolickie w opozycji do metody in vitro stawiają naprotechnologię. Radny Kamil Klimek wyklucza jednak dołączenie jej do programu "Kajtek”.
- Agencja Oceny Procedur Medycznych i Taryfikacji zawsze negatywnie opiniowała programy z metodą naprotechnologii. Działo się tak z uwagi na niską jej skuteczność. Uważam że działania państwa i samorządu powinny być dalekie od jakiejkolwiek ideologii. Powinniśmy bazować na badaniach naukowych oraz faktach - dodaje radny.
Przypomnijmy, że program "Kajtek” zakłada wydanie 480 tys. zł na opłacenie zabiegów dla 60 niepłodnych par. Zgłoszony przez środowiska katolickie społeczny projekt uchwały, która ma wstrzymać takie finansowanie, głosowany będzie na posiedzeniu rady miejskiej w najbliższą środę (27.04).
