Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski przedsiębiorca został bezprawnie pozbawiony prawa do ubezpieczenia zdrowotnego
autor: Marcin Kapuściński
Uznał tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku i prawomocnie zakończył trwający pięć lat spór z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.
Mowa o Edwinie Gałkowskim, który w 2014 roku uległ wypadkowi podczas naprawy ciężarówki. Po zakończeniu świadczenia rehabilitacyjnego nie wrócił od razu na trasę, ale zajął się konserwacją taboru. ZUS uznał to za zaprzestanie działalności gospodarczej i pozbawił prawa do opieki medycznej.
Właściciel firmy transportowej długo walczył o zmianę tego postanowienia.
Po pięciu latach od wydania decyzji, iż jako przedsiębiorca nie podlegam pod składki emerytalne, chorobowe i rentowe, zapadł prawomocny wyrok. Uznano, że przez cały ten czas byłem ubezpieczony. Walczyłem o to w kolejnych instancjach, gdzie jednak przegrywałem. Dopiero Sąd Najwyższy uznał moją kasację i nakazał rozpoznać sprawę sądowi apelacyjnemu.
Edwin Gałkowski jest zadowolony z wyroku, ale z żalem przyznaje, iż nie odzyska pełni sprawności w uszkodzonym barku.
ZUS uważał, że byłem nieubezpieczony, a przez to nie mogłem przejść ważnych zabiegów operacyjnych. Jeden z ortopedów stwierdził wręcz, iż nie wrócę do zdrowia.
Przedsiębiorca zastanawia się więc, czy pozwać ZUS o wypłatę odszkodowania, które pozwoli pokryć kosztów zabiegów rehabilitacyjnych np. w zagranicznych placówkach medycznych.
Chodzi o sporządzoną przez nich opinię w sprawie odpowiedzialności lekarzy za śmierć suwalskiego ginekologa Mirosława Gałkowskiego. Zarzucił im to jego syn, a swoje zastrzeżenia zgłosił prokuraturze.
Stwierdził, że nieprawidłowo potraktowano tam jednego z chorych, a przez to stan jego zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu.
Edwin Gałkowski od kilku lat walczy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Firmę Gałkowskiego uznano za zamkniętą, a jego samego pozostawiono bez ubezpieczenia zdrowotnego.