Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W gminie Bakałarzewo nie powstanie ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt
Taką ostateczną decyzję podjęli radni podczas ostatniej sesji.
Przypomnijmy, że ośrodek chciał zbudować na terenie gminy mieszkaniec Warszawy. Planował leczyć w nim m.in. sarny, jelenie, lisy, czy dziki. Zaniepokoiło to mieszkańców, obawiających się zakażenia trzody chlewnej Afrykańskim Pomorem Świń. W tej sprawie gminne władze ogłosiły więc konsultacje. 70 osób wypowiedziało się przeciwko budowie ośrodka, a poparło ją zaledwie 9. Przeciwni inwestycji byli także mieszkańcy sąsiedniej gminy Raczki.
Obawiają się zakażenia trzody chlewnej afrykańskim pomorem świń. Przypomnijmy, że ośrodek chciał zbudować mieszkaniec Warszawy i leczyć w nim m.in. sarny, jelenie, lisy i dziki.
Stara się o to pewien warszawianin, który już w ubiegłym roku złożył do rady gminy wniosek o opinię.
Dziki, bobry, sarny, a nawet żurawie. Rolnicy z gminy Bakałarzewo skarżą się, że dzikie zwierzęta niszczą ich uprawy. Ich złość jest tym większa, im trudniej im uzyskać odszkodowanie za zniszczone plony.