Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy gminy Bakałarzewo nie zgadzają się na stworzenie we wsi Wólka ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt
Obawiają się zakażenia trzody chlewnej afrykańskim pomorem świń. Przypomnijmy, że ośrodek chciał zbudować mieszkaniec Warszawy i leczyć w nim m.in. sarny, jelenie, lisy i dziki.
W tej sprawie gmina ogłosiła konsultacje społeczne. Wzięło w nich udział blisko 80 osób. O wynikach mówi wójt gminy Tomasz Naruszewicz.
- 9 osób było na tak, a 67 na nie. Czyli przytłaczająca większość mieszkańców gminy Bakałarzewo jest przeciwko tej inwestycji. Wpłynęło do nas także pismo z gminy Raczki, gdzie także mieszkańcy są zaniepokojeni tym ośrodkiem i są przeciwni jego powstaniu. Boją się głównie z powodu ASF.
Wyniki konsultacji przeanalizują teraz gminni radni, a ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej na przełomie lutego i marca.
Stara się o to pewien warszawianin, który już w ubiegłym roku złożył do rady gminy wniosek o opinię.
Do ośrodka w Mikołajówce trafiają zwierzęta ranne lub chore, z wypadków lub innych nieszczęśliwych zdarzeń.