Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | WOSiR "Szelment" ma nowego prezesa
autor: Marcin Kapuściński
Zmiana na stanowisku prezesa Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Szelment".
Rada nadzorcza spółki zdecydowała w czwartek (29.10) o odwołaniu Pawła Żuka i powołaniu na jego miejsce Kamila Klimka.
Paweł Żuk ośrodkiem w "Szelmencie" kierował od 2016 roku. O przyczynach jego odwołania mówi przewodniczący rady nadzorczej spółki Krzysztof Gutowski.
Od dłuższego czasu szukaliśmy kogoś, kto mógłby zastąpić prezesa. Wynika to z tego, że sytuacja spółki nieustannie się pogarsza. Do 30 września odnotowano tam stratę netto w wysokości blisko 900 tys. zł. Problemem jest też brak spójnej wizji dalszego funkcjonowania ośrodka.
Wpływ na decyzję miały też skargi narciarzy i lokalnych przedsiębiorców. Zarzucali oni prezesowi, że nie radzi sobie z prowadzeniem ośrodka i nieuczciwie walczy z konkurencją.
Jako rada mieliśmy wgląd do tych uwag. Myślę, że szansą dla spółki jest nowy prezes, który nawiąże współpracę z lokalnymi przedsiębiorcami i środowiskiem narciarskim. Ta decyzja spowodowana była również dbałością o dobry wizerunek ośrodka. Nie chcieliśmy, żeby stał się symbolem konfliktu z lokalnym biznesem i narciarzami.
Nowym prezesem został Kamil Klimek, który dotychczas pracował jako kierownik działu sportu, rekreacji i marketingu w suwalskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. 36-letni suwalczanin jest też miejskim radnym z rządzącego miastem klubu "Łączą nas Suwałki".
Wystosowali ją narciarze ze stowarzyszenia WOSiR Szelment Ski, zarzucając niewłaściwe zarządzanie spółką, której właścicielem jest Urząd Marszałkowski w Białymstoku.
Twierdzą m.in., że stan techniczny tras, orczyków i zabezpieczeń jest coraz gorszy, a szkoła narciarska nie posiada odpowiednich certyfikatów. Wskazują też na nietrafione inwestycje.
Władze województwa podlaskiego zastanawiają się, co zrobić z przynoszącą coraz większe starty spółką WOSiR Szelment. Pod uwagę brana jest sprzedaż ośrodka narciarskiego, gdy tylko skończą się tam unijne projekty.