Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Latarnie w Suwałkach gasną zbyt wcześnie
Mieszkańcy Suwałk skarżą się na ranne ciemności na ulicach.
Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer tłumaczy, że oświetlenie włączane i wyłączane jest codziennie o różnych godzinach.
- Nie ma tu złotego środka ani możliwości automatycznego uruchamiania. Stosowany w mieście system pozwala jedynie na wypośrodkowanie różnych potrzeb użytkowników dróg. Czyli - każdego dnia ustawiany jest na konkretną godzinę: o której godzinie ma się włączyć i wyłączyć. I każdego dnia jest to korygowane w zależności od wschodu i zachodu słońca.
Dyrektor Drejer przyznaje jednak, że stosowny w mieście system zegarowy bywa zawodny.
- W obecnej chwili światło na ulicach coraz dłużej pali się i coraz wcześniej jest włączane. Na postrzeganie tego przez mieszkańców wpływa także pogoda. W pochmurne, czy burzowe dni często dziwimy się, że lampy jeszcze nie świecą, a już jest ciemno.
Dyrektor zobowiązał już odpowiedzialnego za oświetlenie pracownika do kolejnych korekt zegara. A w najbliższym czasie latarnie dostosowane zostaną do czasu zimowego.
W weekend nie włączyły się latarnie m.in. przy ulicy 1 Maja, Waryńskiego, Ciesielskiej oraz na Placu Marii Konopnickiej.
Jak informowaliśmy, wygaszanie części latarni prezydent nakazał w połowie kwietnia.
Nie wykluczają, że zgłoszą to organom ścigania.