Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa stacji regazyfikacji LNG w Lipsku
Początkowo powstanie sama rozprężalnia, do której gaz będzie dostarczany cysternami. Później nastąpi podłączanie poszczególnych lipskich ulic.
Jak mówi burmistrz Lech Łępicki, będzie to odbywało się w dwóch etapach.
- W pierwszym będzie wybudowana nitka do kotłowni największej spółdzielni mieszkaniowej w mieście, do szkoły, czy do takich obiektów, jak dom kultury lub przychodnia. W drugim etapie będą następne nitki. Docelowo zgazyfikowana ma być większość miejscowości - aż do osiedli na Pustej czy Batorego. Obejmować to będzie również główne ulice, takie jak Kościelna czy Saperów, których wielu mieszkańców jest tym zainteresowanych.
Koszt podłączenia ma wynosić około 12 tysięcy złotych. Najbiedniejsi mogą starać się o dofinansowanie, wynoszące nawet 5 tysięcy złotych.
Gaz będzie służył zarówno do ogrzewania, jak i do używania w kuchni. Budowy podjęła się Polska Spółka Gazownictwa.
- Uważam, że jest to bardzo dobra inwestycja, bo w tym starzejącym się i powoli wyludniającym się mieście jest coraz więcej amatorów czystego spalania oraz komfortowego i wygodnego życia. Są to w pełni automatyczne piece. Ważne jest również to, że cena gazu jest ceną urzędową, a więc można ją przewidzieć.
Stacja będzie mieściła się w Lipsku przy ulicy Saperów.
Koszt wyniósł prawie milion złotych.
Wciąż nie ma wykonawcy, który zbuduje i przez 10 lat obsłuży stację tankowania CNG.
Niektórzy boją się, iż niedługo nie będą mieli jak dostać się do pracy do Augustowa czy Dąbrowy Białostockiej.
Brakujący dwukilometrowy łącznik wybuduje gmina wraz Podlaskim Zarządem Dróg Wojewódzkich.
Będzie ona mieściła w się na terenie Strefy Aktywności Gospodarczej.