Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Kiedyś do było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - do Jaruzelskiego przekonała go żona

Kiedyś do było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - do Jaruzelskiego przekonała go żona

autor: Jakub Mikołajczuk

28.05.2020, 11:27, akt. 11:28

Służba Bezpieczeństwa sabotowała w 1989 roku kampanię wyborczą opozycji w województwie suwalskim do sejmu kontraktowego. A nawet po wyborach wciąż wywierała wpływ na rzeczywistość, w tym na tzw. solidarnościowych parlamentarzystów.

Fotolia.com
Fotolia.com

Kiedyś do było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - do Jaruzelskiego przekonała go żona

Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.


Już w pierwszej połowie kwietnia 1989 roku w całym kraju zaczęły powstawać regionalne komitety obywatelskie, zakładane m.in. przez przedstawicieli „Solidarności”. Suwalscy działacze 10 kwietnia powołali Założycielski Wojewódzki Komitet Obywatelski przy Przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Lechu Wałęsie w Suwałkach z przewodniczącym Andrzejem Widlińskim na czele. W komitecie nie znaleźli się przedstawiciele Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” Regionu Pojezierze z Gołdapi. Dało to początek otwartemu konfliktowi i skutecznie uniemożliwiło podejmowanie wspólnych przedsięwzięć.

Sytuację dodatkowo zaostrzył spór na tle wyboru kandydatów do parlamentu popieranych przez „Solidarność”. Przedstawiciele gołdapskiej komisji chcieli, aby byli nimi wyłącznie reprezentanci regionu, natomiast WKO „Solidarność” postanowił wystawić do wyborów osoby znane, ale spoza województwa - Bronisława Geremka i Andrzeja Wajdę. Pomimo protestów kandydatami do sejmu kontraktowego zostali: Bronisław Geremek z Warszawy i Jerzy Pietkiewicz z Ełku, a do senatu Andrzej Wajda z Warszawy i Stanisław Bernatowicz w Giżycka. Nie trudno nie zauważyć, że zabrakło tu reprezentanta ośrodka wojewódzkiego, czyli Suwałk. Wprawdzie z tego miasta pochodził słynny reżyser Andrzej Wajda, ale wcześniej z rodzimymi stronami nie utrzymywał żadnych kontaktów.

Celem wszczętej 4 maja 1989 r. operacji Służby Bezpieczeństwa o kryptonimie „Parlament” było m.in. zapewnienie do­pływu informacji o nastrojach, opiniach i komentarzach związanych z wyborami, a także rozpracowanie kandydatów na parlamentarzystów z województwa suwalskiego. Miało to pomóc stronie komunistycznej w wygraniu wyborów. W De­partamencie III MSW opracowano przykładowy zestaw pytań, który miał postawić kandydatów w kłopotliwej sytuacji, a także poznać ich opinie odnośnie interesujących SB tematów.

Podczas wieców zarzucano Ge­remkowi, „że został przywieziony w teczce”. Pietkiewicza, jako nauczyciela, pytano z ko­lei o zdanie na temat prywatyzacji szkolnictwa. A Wajdę dopytywano o jego współpracę z filmowcami z bloku wschodniego. Padały też pytania o stosunek do aborcji i kary śmierci.

Wykorzystywano również kontakty operacyjne i służbowe. Donosy pozwoliły określić stosunek suwalskich lekarzy, robotników oraz członków Stronnictwa Demokratycznego do wybranych kandydatów oraz uzupełnić ich charakterystyki. SB wykorzystała swoich informatorów zatrudnionych m.in. w Urzędzie Wojewódzkim w Suwałkach, Stowarzyszeniu Pax oraz uczennicę liceum ogólnokształcącego w Puńsku.

Mimo tych działań, 4 czerwca, przy poparciu niemal 60% obywateli uprawnionych do głosowania, w województwie suwalskim mandaty uzyskali jedynie kandydaci „Solidarności”.

Działania SB nie skończyły się na wyborach parlamentarnych. 19 lipca 1989 roku Zgromadzenie Narodowe wybrało na stanowiska prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego większością jednego głosu. Wszyscy solidarnościowy parlamentarzyści głosowali albo "przeciw", albo w głosowaniu nie wzięli udziału. "Za" wyborem opowiedział się jedynie senator Bernatowicz z Giżycka. W tamtych czasach mówiło się o tym w całej Polsce. Okazuje się, że przypadku tu nie było. Izabela Kuna z Instytutu Pamięci Narodowej ujawniła kilka lat temu notatkę SB na ten temat. Czytamy w niej: "Bernatowicz bardzo liczy się ze zdaniem swojej żony, która jest od nie­go młodsza o pięć lat. Przed Zgromadzeniem Narodowym drogą pośrednią dotarliśmy do niej. Oświadczyła, że nie wyobraża sobie innej kandydatury na prezydenta PRL, jak gen. Jaruzelskiego”.

Służbę Bezpieczeństwa rozwiązano ostatecznie w maju 1990 roku. Ale czy jednocześnie zniknęły różnego rodzaju powiązania. Można mieć wątpliwości.

| red: kap

ZOBACZ TEŻ:


Kiedyś to było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - o tym, jak w czasach PRL obsadzano stanowiska

30.04.2020, 10:24

Żeby kierować domem kultury w Augustowie, wystarczyła decyzja komitetu miejskiego. Ale o obsadzie stanowiska dyrektora zakładu mięsnego decydował już komitet wojewódzki w Suwałkach.


Kiedyś to było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - dżuma, cholera, hiszpanka

2.04.2020, 09:29

Epidemie niejednokrotnie nawiedzały nasz region i powodowały straty przewyższające jakiekolwiek działania wojenne.


Kiedyś to było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - SB w hotelach

5.03.2020, 09:48

W okresie PRL-u wszystkie znaczące hotele na Suwalszczyźnie były inwigilowane przez Służbę Bezpieczeństwa. Stosowano pełny wachlarz technik operacyjnych z podsłuchami i przeszukiwaniami pokojów włącznie.


Kiedyś to było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - Powstanie styczniowe na Suwalszczyźnie

9.01.2020, 09:59

Niebawem 158 rocznica wybuchu powstania styczniowego. Działania wojenne, połączone z brutalnymi rosyjskimi represjami, odczuła też Suwalszczyzna. Walki toczyły się głównie na terenie puszczy augustowskiej.


Kiedyś to było, czyli z dziejów Suwalszczyzny - agenci SB w "Solidarności"

5.12.2019, 20:58

Na przełomie 1989 i 1990 roku jeden z suwalskich solidarnościowych działaczy podsłuchał przypadkowo rozmowę dwóch wysokich rangą funkcjonariuszy ówczesnej Milicji Obywatelskiej.
- A mamy kogoś w tej Solidarności - zapytał jeden z rozmówców.
- Aż za dużo - odparł drugi.





ZNAJDŹ NAS





Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego




Źródło fot. Biblioteka Publiczna im. Marii Konopnickiej w Suwałkach
20.11.2024, 07:25, akt. 09:45

Będzie to sentymentalna podróż w czasie







Fotolia.com
14.11.2024, 08:38, akt. 08:40

Wilki w regionie nadal sprawiają problemy







źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok