Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Trzy farmy fotowoltaiczne powstaną na terenie gminy Lipsk
Wybudowane zostaną na prywatnych działkach, które inwestorzy muszą najpierw wykupić od właścicieli.
Burmistrz Lech Łępicki zaznacza, że ziemia w tych okolicach jest tania, więc firmy interesują się tego typu lokalizacją.
To są typowe komercyjne instalacje. One sprzedają prąd do systemu ogólnopolskiego. Tam jest coś w rodzaju giełdy. To się wpisuje w unijne nakazy, że Polska musi produkować więcej energii w ten sposób.
Największa farma o mocy do 7 megawatów powstanie we wsi Skieblewo. Tam zostanie utworzona również cała infrastruktura techniczna. Całość zajmie około 17 hektarów.
Dwie mniejsze farmy wybudowane mają być w Dolinczanach i Jasionowie. Znajdą się na 2,5-hektarowych działkach.
Burmistrz dodaje, że gmina zyska na tych inwestycjach.
Ogólnie cieszę się z tego. Będzie to wytwarzanie dużej ilości ekologicznej energii, która jest teraz popularna i bardzo potrzebna. Poza tym, da to gminie dodatkowy dochód. Nie będzie on imponujący, ale wyniesie około 100 tysięcy dodatkowego podatku.
Obecnie trwają uzgodnienia między stronami oraz uzyskiwanie pozwoleń. Właściciele okolicznych działek mogą również zgłaszać gminie swoje zastrzeżenia.
Od wtorku (14.04) znowu będzie działał Bank Spółdzielczy w Lipsku. Został zamknięty dwa tygodnie temu.
Samorząd czeka jeszcze na opinię kuratorium, ale powinna ona być formalnością. O wygaszenie placówki wnioskowali bowiem sami rodzice.
- Możemy nawet być sypialnią Augustowa, mnie to nie obraża - mówi Lech Łępicki.