Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Kolejne zmiany w suwalskim sądzie w związku z epidemią koronawirusa
autor: Tomasz Kubaszewski
Rozprawy nie będą wyznaczane nie tylko w marcu, ale też w kwietniu. Nie dotyczy to jedynie tych najpilniejszych, związanych z aresztami, czy odebraniem władzy rodzicielskiej.
Sąd radykalnie ograniczył też przekazywanie akt spraw odwoławczych. Obowiązujące w tym przypadku terminy zostają zawieszone. Nie będą też wysyłane pisma, z wyjątkiem tych pilnych, egzekucyjnych, wieczystoksięgowych i rejestrowych. Jednocześnie część pracowników sądu będzie wykonywała swoje obowiązki zdalnie.
Jak mówi jeden z nich, zastrzegając nazwisko do wiadomości redakcji, podczas niedawnego zebrania załogi dyrektor Krystyna Szczypiń stwierdziła, że środków do dezynfekcji brakuje na rynku, a pogotowie dysponuje jedynie denaturatem.
Szefowie obu placówek podkreślają, że gdy liczba chorych wzrośnie, wyzwaniem będą braki kadrowe i niedobór sprzętu.
Na takie rozwiązanie zdecydowało się wiele miast w całej Polsce. Chodzi m.in. o zmniejszenie tłoku w komunikacji miejskiej.
W związku z epidemią koronawirusa co najmniej do 29 marca nie pojedziemy pociągiem z Suwałk do Białegostoku o 11:36. Dotąd kursował on w soboty, niedziele i poniedziałki.
Długa kolejka do rejestracji, pacjenci swobodnie przemieszczający się po korytarzach i sporo osób przy gabinetach lekarskich - o takiej sytuacji w Ośrodku Rehabilitacji w Suwałkach poinformował w poniedziałek (16.03) jeden z naszych słuchaczy.
W obliczu zagrożenia koronawirusem mieszkańcy Suwalszczyzny oferują pomoc osobom starszym w robieniu zakupów.