Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustowianie nie zgadzają się na zaproponowane warianty budowy południowo-wschodniej obwodnicy miasta
Każdy z wariantów jest nie do zaakceptowania. Tak o propozycjach trasy południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa mówią członkowie Augustowskiego Obywatelskiego Komitetu Protestacyjnego. Pismo w tej sprawie wysłali już do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.
Przewodniczący komitetu Leszek Cieślik sprzeciwia się też modernizacji drogi krajowej nr 16 z Augustowa do Ogrodnik, tak by po remoncie mogły nią jeździć samochody ciężarowe.
Krajowy oraz międzynarodowy ruch pojazdów ciężkich powinien się odbywać po drogach, które mają co najmniej dwie jezdnie w jednym kierunku. Natomiast pomysł uruchomienia takiego ruchu na siedmiometrowej drodze, która posiada pas jezdny tylko w jednym kierunku świadczy o tym, że ktoś zupełnie nie liczy się z mieszkańcami Augustowa - mówi Leszek Cieślik.
Członkowie komitetu uważają, że nawet gdyby obwodnica przebiegała po wschodniej stronie miasta, mieszkańcy odczują ruch pojazdów ciężarowych. Jak mówi Jerzy Demiańczuk z komitetu - jedyną słuszną alternatywą jest skierowanie ruchu tranzytowego na trasę Suwałki-Sejny.
Tam, gdzie teraz kończy się obwodnica Suwałk, ma powstać węzeł. Z tego węzła można wyprowadzić drogę w kierunku Sejn, aż do Ogrodnik. Droga ta może przebiegać właśnie tymi terenami, które nie są tak atrakcyjne turystycznie. Wtedy uda się ominąć przyrodnicze walory Puszczy Augustowskiej i Kanału Augustowskiego. Takie rozwiązanie usatysfakcjonuje wszystkich - zaznacza Jerzy Demiańczuk.
Przypomnijmy, że taki sam pomysł na poprowadzenie obwodnicy Augustowa miał burmistrz Sejn Arkadiusz Nowalski. Jednak przedstawiciele GDDKiA po analizach doszli do wniosku, że parametry drogi Suwałki-Sejny nie są dostosowane do ruchu tranzytowego.