Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Suwałkach zmienią się zasady przyznawania dotacji na wymianę pieców
Na dofinansowanie nie będą już mogli liczyć ci, którzy ogrzewają swoje domy węglem i jego pochodnymi.
Jak mówi przewodniczący miejskiej komisji finansowo-budżetowej Andrzej Turowski, chodzi przede wszystkim o to, aby poprawić jakość powietrza w mieście:
Wiadomo, że kopalniane surowce, takie jak np. węgiel i koks, emitują duże ilości szkodliwych substancji. Dążymy do tego, aby to ograniczyć i polepszyć powietrze, którym oddychamy w Suwałkach. Nie będzie możliwości otrzymania dofinansowania i wymiany na kocioł, który byłby opalany węglem czy ekogroszkiem. To nie wchodzi w rachubę.
Jednak nie wszyscy suwalczanie mają możliwość podłączenia się do sieci gazowej lub ciepłowniczej. Dotyczy to przede wszystkim domów położonych na obrzeżach miasta. Jak wyjaśnia Andrzej Turowski, w takich przypadkach dofinansowanie będzie możliwe, ale pod pewnymi warunkami:
To mogą być kotły dopuszczone do eksploatacji , spełniające odpowiednie normy, które opalane są tylko i wyłącznie tzw. peletem. Jest taka możliwość, że my jako miasto przyznajemy wtedy 70 proc. dofinansowania do wymiany takiego pieca, jednak ta kwota nie może być wyższa niż 15 tys zł.
W ciągu ostatnich czterech lat w Suwałkach miasto dopłaciło blisko milion złotych do wymiany 290 starych pieców.
A zmiany zasad przyznawania dotacji radni mają przegłosować podczas dzisiejszej (29.01) sesji.
Choć jakość powietrza pozostawia w Suwałkach wiele do życzenia, tej zimy straż miejska wystawiła tylko jeden mandat za palenie śmieciami. Tymczasem wystarczy przejść się wieczorami czy nad ranem po osiedlach domów jednorodzinnych w okolicach ulic Kolejowej, czy Bakałarzewskiej, by poczuć, co wydobywa się z kominów. Mieszkańcy bardzo na to się skarżą.
Ponad tydzień czekała na naprawę pieca mieszkanka Augustowa, która urządzenie nabyła w ramach programu antysmogowego.
Najgorzej było 11 listopada wieczorem. We wtorek i w środę jakość powietrza poprawiła się, ale nie we wszystkich punktach miasta. Tymczasem od początku tego sezonu grzewczego za palenie w piecach niewłaściwymi substancjami suwalscy strażnicy miejscy nikogo jeszcze nie ukarali.