Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Koniec procesu zwolnionych kierowców z suwalskiej PGK. Wyrok za dwa tygodnie
autor: Marcin Kapuściński
Przywrócenia do pracy domagają się czterej kierowcy suwalskiej komunikacji miejskiej, których w styczniu zwolniono z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Wczoraj (06.11) w sądzie rejonowym zakończył się proces w tej sprawie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Na początku roku część kierowców zażądała podwyżek. Gdy usłyszeli odmowę, przeszli na urlopy zdrowotne. W tym czasie władze PGK zatrudniły osoby na zastępstwo, a niektóre kursy powierzyły prywatnej firmie.
W spółce powołano też komisję, która uznała, że protestujący są najgorszymi pracownikami i powinni być zwolnieni. Pracę straciło dziewięć osób.
Reprezentująca PGK adwokat Marta Sienkiewicz uważa, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Podwykonawca przejął część zadań spółki. Konsekwencją tego był przerost zatrudnienia i konieczność redukcji etatów. Wszyscy zostali poddani ocenie według tych samych kryteriów. Decydują one o tym, czy pracownik jest dobrym kierowcą. Zwolnieni na tle pozostałych wypadli najgorzej.
Z tymi argumentami nie zgadza się pełnomocnik zwolnionych z pracy mecenas Paweł Mścichowski.
Przyczyna wypowiedzenia kierowcom stosunku pracy była nieprawdziwa. W styczniu 2019 roku w spółce zatrudniono osoby, które zaczęły wykonywać ich obowiązki. Stworzono nowe etaty, a powodów zwolniono. Wskazane w wypowiedzeniu zasady oceny pracowników są niekonkretne. Można dopasować do nich każdą osobę. W toku postępowania wykazaliśmy, że członkowie zespołu oceniającego różnorako rozumiały zapisane w regulaminie kryteria.
Wyrok w tej sprawie sąd ogłosi 19 listopada.
Wczoraj (25.09) zeznania składali właściciele dwóch firm, którym PGK proponowało przejęcie niektórych kursów oraz dwaj kierowcy zatrudnieni w styczniu. Do sprawy zbyt wiele to jednak nie wniosło.
Mimo deklaracji złożonych w lutym przez prezydenta Czesława Renkiewicza, nie ma pewności że władze Suwałk wprowadzą od przyszłego roku darmowe przejazdy dla wszystkich mieszkańców.
Miejskie wypisko, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej oraz Park Naukowo-Technologiczny. Prezesi tych suwalskich spółek zarobili w ubiegłym roku najwięcej.
Rozpoczął się proces o przywrócenie do pracy zwolniony kierowców suwalskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Walczą o to cztery osoby, które uważają, że wyrzucono je za upomnienie się o wyższe zarobki.