Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Na suwalskim wysypisku przybywa śmieci
autor: Jakub Mikołajczuk
To prawdopodobnie skutek rosnącej zamożności suwalczan.
Jak mówi Dariusz Przybysz, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które zajmuje się wywożeniem odpadów, wzrosła głównie ilość wyrzucanych mebli i sprzętu AGD.
- Jesteśmy na to przygotowani, jeżeli chodzi o zwykłe odpady, ale zaskakuje nas ilość śmieci wielkogabarytowych. Gdy przyszedłem do PGK, ich zwożenie zajmowało pracownikom jeden dzień. Teraz już 3 dni w tygodniu, a wkrótce pewnie będziemy musieli robić to codziennie.
Problem ma też Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami. Na wciąż rosnącej hałdzie znajduje się już 6000 ton odpadów.
Jak mówi zastępca prezydenta Suwałk Łukasz Kurzyna, o ile w mieście wzrost ilości śmieci sięga kilku procent rocznie, to w gminach, które także korzystają z suwalskiego wysypiska nawet 30%.
Sprawę komplikuje brak spalarni w Suwałkach. A od kwietnia tego typu obiekt w Białymstoku przestał przyjmować odpady z reszty województwa.
- Poleciłem prezesowi PGO zwiększyć zatrudnienie w spółce, bo mają problem z przerobem. Do niedawna Ministerstwo Środowiska stało na stanowisku, że nie pozwoli na budowanie nowych spalarni w Polsce. Ostatnie sygnały świadczą o tym, że to podejście ulega zmianie. Jesteśmy zainteresowani budową tego typu zakładu.
Miasto zleciło już odpowiednie analizy. Ale na ewentualną budowę trzeba będzie długo poczekać, bo oprócz decyzji administracyjnych, należy też znaleźć pieniądze na tę wielomilionową inwestycję.
Kolejne miejsce nielegalnego składowania odpadów odkryto na terenie Suwalszczyzny. Tym razem chodzi o gminę Jeleniewo, gdzie zakopywano śmieci na terenie jednej ze żwirowni.
Prokuratura Rejonowa w Suwałkach postawiła pięciu osobom zarzuty składowania odpadów wbrew przepisom na terenie żwirowni k. Suwałk. Podejrzani to m.in. dwaj właściciele firmy, zajmującej się składowaniem odpadów komunalnych.
Puste butelki szklane i plastikowe, puszki, torebki foliowe – to najczęściej można znaleźć w lasach i parkach Suwalszczyzny.
Chodzi o niemal 6 i pół miliona złotych na budowę nowego składowiska śmieci.