Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwałki. Gdzie się podziały zaoszczędzone pieniądze z opłat za wywóz śmieci?
autor: Marcin Kapuściński
Dlaczego mieszkańcy Suwałk mają płacić więcej za wywóz opadów, skoro przez ostatnie lata Ratusz na opłacie śmieciowej zaoszczędził nawet 1,5 mln zł? Pytają o to opozycyjni radni. Miasto odpowiada, że pieniądze wydano już na inne cele.
Na problem zwrócił uwagę radny Sławomir Sieczkowski z ugrupowania Mieszkańcy Suwałk.
Nie rozumiemy podnoszenia stawek za odbiór odpadów komunalnych. Przecież miasto w ciągu ostatnich lat pobrało od mieszkańców dużo więcej niż powinno. Jeżeli teraz w systemie brakuje około miliona złotych, więc należy to pokryć z nadwyżki. Podnosi się jednak podatki.
Skarbnik suwalskiego Ratusza Wiesław Stelmach przyznaje, że takie rozwiązanie jest niemożliwe.
W tym okresie nie było przepisów, które blokowałyby wydawanie środków z tych opłat w innych miejscach. Uniemożliwiający to przepis wprowadzono pod koniec 2014 roku. Te pieniądze zostały już skonsumowane i po prostu ich nie ma.
Podwyżka, która wjedzie w życie od kwietnia, dotyczy tylko mieszkańców domów wielorodzinnych. Dla każdego gospodarstwa domowego będzie to rocznie o 50 zł więcej.
Miejscy radni obawiają się o źródło dalszego finansowania programu Airgustów. Władze miasta uspokajają, że pieniędzy na ten cel nie zabraknie.
Ratusz tłumaczy zwiększenie opłat tym, że wielu suwalczan nie segreguje odpadów. Generuje to dla miasta dodatkowe koszty, które wkrótce przekroczyć mają milion złotych.
Podwyżka to skutek tego, że obok osób segregujących odpady mieszkają i tacy, którzy wyrzucają wszystko do jednego zbiornika. Dla jednych i drugich koszt ten wzrośnie o niemal 50 zł rocznie.