Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Gdzie będzie augustowski dworzec autobusowy?
autor: Marcin Kapuściński
Władze Augustowa i zarząd województwa podlaskiego wciąż nie ustalili, skąd odjeżdżać będą autobusy PKS oraz innych firm, czyli — gdzie będzie znajdował się dworzec. Na razie do porozumienia jest daleko, bo koncepcje prezentowane przez obie strony są rozbieżne.
Pochodzący z Augustowa członek zarządu województwa Bogdan Dyjuk uważa, że urząd miejski za mało angażuje się w rozwiązanie problemu.
Proponowałem, abyśmy zbudowali centrum przesiadkowe. Umożliwiałoby ono mieszkańcom i turystom korzystanie z usług wszystkich przewoźników. Tu dobry jest przykład Suchowoli, gdzie się to udało. Na taką propozycję nie ma jednak reakcji władz miasta.
Z takim pomysłem nie zgadza się burmistrz Wojciech Walulik. Jego zdaniem rozwiązanie przyniesie więcej problemów niż korzyści.
Decyzje urzędu marszałkowskiego są dla mnie niezrozumiałe. Uczniowie i starsze osoby nie będą przecież dojeżdżać dodatkowo komunikacją miejską z peryferii. Grunt, gdzie kiedyś był dworzec- został sprzedany, a ja się pytam: gdzie są pieniądze i kiedy wrócą do Augustowa. Czekam na konkretną propozycję z Białegostoku.
Augustowski dworzec PKS Nova sprzedała w czerwcu za 2,3 mln zł. Nabywca planuje tam budowę dużej kamienicy. Prace mają się rozpocząć w wakacje przyszłego roku. Do tego czasu samorządowcy muszą znaleźć miejsce, gdzie usytuują nowe przystanki.
Po roku i pięciu nieudanych próbach sprzedaży, udało się znaleźć nabywcę dworca autobusowego w Augustowie.
Najpierw podlegająca samorządowym władzom województwa spółka PKS Nova podjęła bulwersującą decyzję o przeniesieniu poczekalni i kas biletowych z suwalskiego dworca do pobliskiego małego budyneczku, a w miniony piątek oznajmiła światu, że wraca w poprzednie miejsce. I to ma być wielki sukces.
Jeszcze przez dwa tygodnie pasażerowie w Suwałkach skazani będą na ciasną poczekalnię przy dworcu PKS. Dopiero 7 czerwca kasy biletowe mają wrócić tam, skąd usunięto je pod koniec marca.