Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Pracownicy suwalskiego oddziału PKS NOVA chcą przywrócenia do pracy zwolnionego dyrektora tej placówki
autor: Marcin Kapuściński
W suwalskim oddziale PKS NOVA może rozpocząć się strajk, a przez to autobusy nie wyjadą na trasy. Kilkadziesiąt zatrudnionych tam osób domaga się bowiem przywrócenia do pracy zwolnionego dyrektora tej placówki - Jarosława Żaborowskiego oraz kontynuacji procesu odłączenia PKS Suwałki, jako osobnej spółki.
We wtorek (30.01) kierowcy, mechanicy oraz pracownicy administracji spotkali się z posłem Platformy Obywatelskiej - Jackiem Niedźwiedzkim. Poprosili go o interwencję w sprawie odwołanego dyrektora. Obawiają się, że kolejnym krokiem władz PKS NOVA będzie likwidacja całego suwalskiego oddziału.
Walczymy o przywrócenie do pracy naszego dyrektora Jarosława Żaborowskiego oraz o odłączenie się naszego PKS od białostockiej centrali. Czujemy się, że jesteśmy przez nią okradani. Jako jedyny ze wszystkich oddziałów mieliśmy w 2023 roku zysk. Było to ponad milion złotych. Dlaczego pracy nie tracą dyrektorzy z innych placówek, a to właśnie nasz został zwolniony? - pytają pracownicy.
Poseł Jacek Niedźwiedzki zapewnił ich, że po jego interwencji sprawę na najbliższym posiedzeniu sejmiku województwa podlaskiego podejmą radni Platformy Obywatelskiej.
Radna Anna Naszkiewicz przygotuje interpelację w tej sprawie. Myślę też, że przedstawiciele pracowników suwalskiej PKS również powinni być na tym sejmiku. To jest czas przed wyborami i musimy ostro powiedzieć, że nie pozwolimy na likwidację naszego PKS. To oddział, który przynosi zyski. Nie może być więc tak, że przyjeżdża prezes, aby zwolnić dobrego gospodarza. Jarosław Żaborowski pracował tu 27 lat i był przewodniczącym związku zawodowego. Z jednym dniem nie można go zwolnić - mówi Jacek Niedźwiedzki.
Przypomnijmy, że prezes PKS NOVA Marcin Doliasz decyzję o zwolnieniu wręczył Jarosławowi Żaborowskiemu w poniedziałek (29.01) rano. Uniemożliwił mu tym samym udział w zapowiedzianej wcześniej interwencji poselskiej, którą w suwalskim oddziale chciał przeprowadzić poseł Jacek Niedźwiedzki. Miała ona na celu zbadanie m.in. sytuacji finansowej placówki.