Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Radny uważa, że w Suwałkach powinna zostać wzmocniona obrona cywilna
Władze Suwałk powinny zadbać o szkolenia mieszkańców dotyczące obrony cywilnej. Domaga się tego radny Jacek Roszkowski, który złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta.
Z odpowiedzi dowiedział się, że nie ma odpowiednich przepisów, a szkolenia obronne organizowane są m.in. dla kadr kierowniczych miejskich jednostek. Uważa takie działania za niewystarczające.
- To jest lakoniczna odpowiedź. Prezydent nie przewiduje szkoleń dla mieszkańców. Musimy więc nadal szukać rozwiązań, które poprawią nasz stan wiedzy. Jesteśmy teraz w sytuacji wojny hybrydowej i do końca nie wiemy, z czym może się to dla nas wiązać. Moim zdaniem postawienie akcentu właśnie na wojnę hybrydową jest tutaj kluczowe. Jako mieszkańcy przesmyku suwalskiego powinniśmy wiedzieć, co to jest i jak odpowiednio reagować.
Radny proponuje, by w organizację szkoleń z zakresu obrony cywilnej zaangażować wojsko. Zapowiada jednocześnie podjęcie kroków w tym kierunku.
- W Polsce są dobre przykłady współpracy miast z jednostkami wojskowymi, gdzie przeprowadzane są szkolenia dla mieszkańców. W Suwałkach niestety tego nie ma. A w kontekście przesmyku suwalskiego przecież jest to konieczne. Zamierzam zwrócić się do wojska, aby przeprowadziło szkolenie z zakresu obrony cywilnej na większą skalę. Jeżeli miasto nie zechce dołączyć, to jednostka mogłaby to zorganizować samodzielnie - tak, aby jak najwięcej mieszkańców wzięło w tym udział.
Wcześniej radny Roszkowski apelował również m.in. o to, aby w mieście powstało więcej parkingów podziemnych, które w sytuacji zagrożenia mogłyby służyć jako schrony.
Wątpliwości ma radny Jacek Roszkowski, którego zdaniem świadomość suwalczan w obliczu sytuacji różnego rodzaju niebezpieczeństw wciąż jest zbyt niska.
- Jeśli chodzi o schrony inne miasta są w lepszej sytuacji niż Suwałki - mówi Jacek Roszkowski.
Miasto powinno domagać się od marketów budowy podziemnych parkingów, które mogłyby posłużyć jako schrony.