Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jest zagrożenie, że w tym roku w pobliżu sejneńskiego starostwa nie powstanie nowe rondo
autor: Katarzyna Turowicz
Do dwóch dotychczasowych przetargów nikt się nie zgłosił. Nie udało się też znaleźć wykonawcy z tzw. wolnej ręki.
O tym, co dalej mówi dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku Mariusz Nahajewski.
- W najbliższych dniach będziemy ogłaszać kolejny przetarg. Sytuacja jest o tyle trudna, że większość wykonawców ma dużo pracy. W tej chwili są obłożeni, dlatego też nie startują do przetargów. Mamy połowę roku. Nie jest to duża robota, mały przetarg, więc to dla firm mniej atrakcyjne. Ale rozmawiamy.
Budowa ronda, które ma poprawić stan bezpieczeństwa w tej części Sejn ma kosztować około 600 tys. złotych. 50 tysięcy dołoży powiat.
Wprawdzie pojawił się pomysł, jak rozwiązać ten problem, ale może on okazać się zbyt kosztowny.
Tymczasowe rondo przy sejneńskim starostwie wkrótce ma się zamienić w stałe. Pod warunkiem, że znajdzie się wykonawca tej inwestycji.
Przy rondzie nazwanym imieniem Aleksandra Seredyńskiego brakuje informacji, kim był i czym zasłużył się dla Suwałk. Dlatego radni Prawa i Sprawiedliwości proponują, aby pojawiły się tam tablice przedstawiające życiorys najważniejszej postaci suwalskiej opozycji z czasów komunistycznych.
Kierowcy przekraczający prędkość są zmorą mieszkańców Sejn.