Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Radni chcą postawienia tablicy z biografią działacza suwalskiej opozycji z czasów PRL
autor: Marcin Kapuściński
Przy rondzie nazwanym imieniem Aleksandra Seredyńskiego brakuje informacji, kim był i czym zasłużył się dla Suwałk. Dlatego radni Prawa i Sprawiedliwości proponują, aby pojawiły się tam tablice przedstawiające życiorys najważniejszej postaci suwalskiej opozycji z czasów komunistycznych.
Podczas sesji rady miejskiej zaproponował to radny Jarosław Schabieński.
- W tym roku mija setna rocznica urodzin Aleksandra Seredyńskiego. Mniej więcej trzy lata temu przyjęliśmy go do grona zasłużonych dla miasta i nazwaliśmy jego imieniem rondo w ciągu ulicy Witolda Pileckiego. Składam więc wniosek, aby ustawić tam jedną lub dwie tablice informacyjne, które przypominałyby tak ważną dla miasta postać. Mamy już takie instalacje na przykład wokół pomnika ofiar Obławy Augustowskiej.
Prezydent Czesław Renkiewicz zapowiedział, że sprawę przeanalizuje miejski wydział kultury. Jednak nie ukrywa swojego sceptycznego stosunku do tego pomysłu.
- Rozważmy postawienie tablicy o tej godnej postaci. Ale nie jestem pewien, czy mogę przy jednym rondzie to zrobić, a przy drugim nie. Za dużo takich skrzyżowań nie mamy, ale jeżeli ustawić informacje to wszędzie. Bo zaraz będzie zarzut, iż w jednym miejscu taka stoi, a w innym już nie.
Przypomnijmy, że Aleksander Seredyński był suwalskim nauczycielem, zaangażowanym w działalność opozycyjną w latach 80. Za to został internowany w stanie wojennym. Wyrzucano go też z pracy. Był wielokrotnie zatrzymywany oraz przesłuchiwany przez Służbę Bezpieczeństwa.
Chodzi o podpułkownika Michała Świtalskiego, który zostanie patronem przedłużenia ulicy Pileckiego biegnącego od ronda Aleksandra Seredyńskiego w stronę ulicy Sejneńskiej.
Pierwszej nocy w ówczesnym województwie suwalskim internowano 34 osoby. Wśród nich byli m.in. Tadeusz Tylenda z PKS Suwałki i lekarz Krzysztof Zadrąg.
Mówił o tym redaktor naczelny tego wydawnictwa - historyk Andrzej Matusiewicz, który był gościem Radia Białystok.
Historia suwalczanina Aleksandra Seredyńskiego to taka lokalna kwintesencja III RP.
Jak informowaliśmy, wniosek w tej sprawie złożyli działacze Komisji Emerytów i Rencistów NSZZ „Solidarnośći".
Postać Aleksandra Seredyńskiego nie budzi żadnych wątpliwości. Ale sposób jego uhonorowania już tak. Mówił o tym gość Studia Suwałki, historyk Jarosław Schabieński.
- W Suwałkach mamy kłopot z honorowaniem działaczy tzw. pierwszej Solidarności - mówi Jarosław Schabieński.
Salezjanie wnioskują, aby patronem nowego ronda u zbiegu ulic prymasa Stefana Wyszyńskiego i rotmistrza Witolda Pileckiego był św. Jana Bosko. Natomiast członkowie NSZZ „Solidarność” proponują działacza opozycyjnego w czasach PRL Aleksandra Seredyńskiego. Obie wnioski trafiły już do suwalskiego Ratusza.