Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Suwałk zakładają, że przejmą przewoźników, którzy dotychczas korzystali z peronów dworca PKS Nova
autor: Marcin Kapuściński
Opłata za postój będzie bowiem niższa od naliczanej przez spółkę należącą do województwa podlaskiego.
Wiceprezydent Suwałk Grzegorz Krysa przypomina, że taki punkt powstaje na parkingu przed budynkiem poczekalni.
Zarząd Dróg i Zieleni realizuje aktualnie remont placu przydworcowego od strony ulicy Utrata, czyli w sąsiedztwie obecnie funkcjonujących ośmiu peronów obsługiwanych przez firmę PKS Nova. Naszym celem jest obsługa przewoźników, którzy nie mają ochoty na korzystanie z komercyjnego dworca tej spółki. Remont dobiega tam już końca.
Miasto za korzystanie z przystanku będzie pobierać opłatę. Ma być ona przeznaczona m.in. na utrzymanie toalet w miejskiej poczekalni autobusowej.
Mamy pięciu przewoźników, którzy korzystaliby z naszego miejsca. Nie różnicujemy ich co do wielkości taboru. Z naszych obserwacji wynika, że korzystają oni z pojazdów różnej wielkości. Dostosowują w ten sposób swoje usługi do tego, jak wygląda frekwencja na danej linii. Dlatego przyjęliśmy stawkę 1 zł za każde zatrzymanie tam autobusu.
Kierownictwo PKS Nova nie chce zdradzać wysokości stawki, jaką pobiera za udostępnienie swoich peronów innym przewoźnikom. Przyznaje jednak, że jest ona wyższa. Ma to związek m.in. z tym, iż za ten grunt płaci miastu podatek od nieruchomości.
Z takim problemem niedawno zetknęła się nasza słuchaczka z Suwałk, która w sobotę po wizycie lekarskiej wracała do domu.
Takie sugestie padły ze strony władz Suwałk, które chcą nawet zorganizować prywatnym przewoźnikom nowy przystanek.
Połączenie na próbę zorganizowano po naszej interwencji w styczniu i nie było pewności, czy wróci po dwutygodniowej przerwie spowodowanej feriami.