Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Gmina znów próbuje zamknąć strzelnicę pod Sejnami
autor: Katarzyna Turowicz
Władze gminy Sejny podejmują kolejną próbę zamknięcia strzelnicy w podsejneńskim leśnictwie Borek. Podobnie jak poprzednio, tak i tym razem starały się będą unieważnić regulamin tego obiektu.
Wójt Dariusz Łostowski nie chce na razie zdradzać, czego dotyczą obecne zastrzeżenia.
- Jesteśmy na etapie weryfikacji materiałów w tej sprawie. Jeśli będą przesłanki i czynniki, które wskażą na konieczność uchylenia regulaminu, to niewykluczone, że taka decyzja zostanie podjęta.
Wójt dodaje, że okoliczni mieszkańcy wciąż mają poważne zastrzeżenia odnośnie funkcjonowania strzelnicy.
- Nadal docierają do nas sygnały od osób nie tylko z gminy Sejny, ale i miasta. Przede wszystkim chodzi im o bezpieczeństwo. Każdy ze skarżących ma obawy, że ten obiekt stwarza pewne zagrożenie. Problemem jest też wszechobecny hałas.
Urzędnicy muszą się jednak postarać. Przypomnijmy, że w minionym roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Suwałkach uchyliło poprzednią decyzję wójta w sprawie unieważnienia regulaminu obiektu.
To ważny element tworzonego w mieście pułku przeciwpancernego.
Zdecydowało o tym Samorządowe Kolegium Odwoławcze, którego zdaniem wójt gminy Sejny nie miał prawa unieważniać regulaminu obiektu.