Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Pół tysiąca książek w języku ukraińskim trafiło do suwalskiej biblioteki
To kolejne działanie w ramach projektu: „Poznajmy się - Ukraińcy w Suwałkach, Polacy w Tarnopolu”.
Jak mówi dyrektor placówki Maria Kołodziejska, książki już cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkających w mieście Ukraińców.
- Przychodzą, pytają o te książki. 500 tytułów to jest bardzo dużo. One są w tej chwili opracowywane. 83 już są opracowane, gotowe stoją na półkach i można je wypożyczać. Pozostałe są w trakcie. Książki dla dzieci, książki dla dorosłych i klasyka. Są ustawione na półkach w naszej „Smykałce”, bo tam jest część księgozbioru obcojęzycznego. Ukraińcy tam przychodzą na lekcje polskiego, a przy okazji widzą to, co jest na półkach i mogą te książki wypożyczać.
Jak dodaje dyrektor Kołodziejska, potrzeba stworzenia wypożyczalni książek w języku ukraińskim związana jest z falą uchodźców.
- W ogóle nie mieliśmy ukraińskich książek. Potem z projektu zaczęły nam po trochu wpływać. Kiedy w Polsce zrobiło się głośno o Ukrainie, zaczęły się pojawiać książki ukraińskie. Cześć do pobierania, a część na papierze. Takich ogółem mamy 63. Kilka dostaliśmy z Książnicy Podlaskiej, kilka z różnych fundacji, które wydają książki ukraińskie, kilka kupiliśmy, gdy jeszcze można było na rynku wydawniczym coś zdobyć. Ten księgozbiór ukraiński więc nam się rozrasta.
W ramach polsko-ukraińskiego projektu w bibliotece stworzono także miejsce z ukraińską klawiaturą i bezpłatnym dostępem do internetu. Z kolei przy Galerii Stara Łaźnia ustawiono plenerową szafkę z książkami w językach polskim i ukraińskim.
Wydarzenie organizuje dzisiaj (14.03) Biblioteka Publiczna w Suwałkach. Ma to być okazja nie tylko do przybliżenia mieszkańcom partnerskiego miasta, ale też do pomocy uchodźcom.
Śpiewniki, modlitewniki oraz XIX-wieczne ikony, znajdujące się w cerkwi w Gabowych Grądach, zaatakowały korniki. Udało się je wytępić.