Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Słony mandat za antyradar
Choć różnego rodzaju antyradary można bez żadnych problemów kupić, to jednak lepiej z urządzeń tych nie korzystać. Przekonał się o tym kierowca z Litwy, którego zatrzymała suwalska policja.
Jak tłumaczy jej oficer prasowy Eliza Sawko, jedynie posiadanie antyradaru jest legalne.
- Do naruszenia prawa dochodzi wówczas, jeżeli pojazd wyposażony jest w urządzenie informujące o działaniu sprzętu kontrolno-pomiarowego używanego przez organy kontroli ruchu drogowego, lub też - jeżeli przewozimy takie urządzenie. Ale należy zaznaczyć, że w stanie wskazującym na gotowość do jego użycia.
Właśnie za to litewski kierowca, przemierzający krajową drogę numer 8, zapłacił mandat w wysokości aż 3 tysięcy złotych.
- W Czerwonce mundurowi zatrzymali do kontroli mercedesa. Miernik prędkości wskazał, że siedzący za jego kierownicą 54-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 27 km. Mężczyzna był zaskoczony kontrolą, chwilę później okazało się dlaczego. Otóż w jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli antyradar, który - ku zdziwieniu kierowcy - nie ostrzegł go przed kontrolą drogową.
Łącznie za przekroczenie prędkości i posiadanie antyradaru Litwin został ukarany dwoma mandatami o łącznej wysokości 3 400 złotych.
Mowa o 21-latku, który po najbardziej ruchliwej suwalskiej ulicy jechał o 62 kilometry za szybko.
Wylot z Suwałk w stronę Bakałarzewa to miejsce, gdzie bardzo często spotkać można policjantów z radarem. Tym razem miernik prędkości wskazał im toyotę, która w terenie zabudowanym jechała z prędkością 112 kilometrów na godzinę.