Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jakie problemy mają uchodźcy w Suwałkach?
autor: Katarzyna Turowicz
Brakuje pracy dla Ukraińców przebywających w Suwałkach, pojawiają się też problemy mieszkaniowe. W dodatku, nie wszyscy chcą się uczyć języka polskiego.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Prezes Związku Ukraińców w Suwałkach Anna Samoilenko zwraca szczególną uwagę na bardzo niepewną przyszłość uchodźców w kwestii mieszkaniowej w Suwałkach.
- W tej chwili w Suwałkach przebywa około 1200 uchodźców z Ukrainy. Obecnie większość z nich mieszka za darmo. Problem zacznie się wtedy, gdy taka możliwość się skończy. Co z tymi ludźmi zrobimy? Nawet jeśli uchodźcy mogą płacić za wynajem, Polacy często nie chcą wynajmować mieszkań.
Innym problemem są trudności ze znalezieniem zatrudnienia. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach Kamil Czarniawski podkreśla, że barierą w podjęciu pracy jest nieznajomość języka polskiego.
- Mamy 30 zarejestrowanych osób z Ukrainy. Najprawdopodobniej największą przeszkodą w podjęciu pracy jest język polski. Na początku wydawało się, że nie będzie on barierą. Natomiast dziś okazuje się, że jest to duży problem.
Anna Samoilenko dodaje, że część uchodźców z Ukrainy nie chce uczyć się języka polskiego, ponieważ liczy na to, że w najbliższych miesiącach wróci do swojego kraju.
- Niestety, ale ludzi jest więcej niż odpowiednich ofert. A matka małych dzieci nie może pracować na nocną zmianę - mówi Anna Samoilenko.
Do hostelu Wigry dotarła pierwsza rodzina.