Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalscy historycy zastanawiają się, który z lokalnych dowódców AK powinien zostać patronem jedej z miejskich ulic
autor: Jakub Mikołajczuk
Z taką inicjatywą wystąpił radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Schabieński.
Jak mówił w naszym radiu, trwają konsultacje w tej kwestii, a kandydatów jest co najmniej kilku.
Dowódca Obwodu Suwalskiej Armii Krajowej - rtm. Kazimierz Ptaszyński. Dowódca Okręgu Białostockiego AK, któremu podlegały Suwałki - płk Władysław Liniarski. Także inspektorzy suwalscy, jak np. mjr. Jan Tabortowski. Przyglądając się biografiom tych osób, to każda na swoją ulicę zasługuje.
Gość naszego radia zauważył także, że bardzo istotna jest lokalizacja, czyli jaką ulicę należałoby wybrać.
Jedną z takich, po której ludzie chodzą, przy której mieszkają i to powoduje, że ta postać się utrwala w świadomości. Bo przecież nazywanie ulic ma tę funkcję społeczną, która powinna pokazywać ludzi istotnych z punktu widzenia naszego narodu, naszego państwa i naszych dziejów.
Wniosek o nadanie ulicy ma być gotowy w najbliższych tygodniach. A ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rada miejska.
- Każdy z dowódców AK działającej w naszym regionie był na tyle zasłużony, że powinien mieć swoją ulicę i to nie jakąś poboczną - mówi Jarosław Schabieński.
Uważa tak radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Schabieński, który wymienia wielu bohaterów wartych uhonorowania.