Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy jedna z suwalskich żwirowni zmieni się w park edukacyjny poświęcony historii Jaćwingów?
autor: Marcin Kapuściński
Taki pomysł na zagospodarowanie terenów między ulicami Krzywólka i Sikorskiego ma radny Jacek Juszkiewicz.
Przewodniczący klubu PiS uważa, że to opuszczone miejsce mógłby stać się jedną z głównych atrakcji miasta.
Są tam atrakcyjne zbiorniki wodne. To bardzo ciekawy obszar i możemy zagospodarować go nie tylko pod kątem rekreacji i wypoczynku. Można się tam odwołać do dawnej historii Suwałk, kiedy zamieszkiwali tu Jaćwingowie. Zrobić z tego atut przyciągający turystów. Chodzi mi o stworzenie tam edukacyjnego parku tematycznego.
Radny Juszkiewicz snuje plany, że taki park skomunikowany byłby z bulwarami, które kilka lat temu powstały nad Czarną Hańczą w sąsiedztwie centrum miasta.
To roboczy projekt. Obejmuje on nie tylko wykorzystanie przeszłości historycznej, ale też cele sportowe i rekreacyjne. Trzeba by uporządkować teren, oczyścić zbiorniki i być może połączyć je z rzeką. Powstałyby tam też ścieżki piesze i rowerowe oraz wieża widokowa. To miejsce ma wielki potencjał. Nie ma sensu, aby czekać na inwestora z zewnątrz. Miasto jako gospodarz powinno się tym zająć.
Propozycja radnego pojawiła się na liście inwestycji, które klub PiS zgłosił do projektu przyszłorocznego budżetu Suwałk. Czy zostanie uwzględniona, dowiemy się za kilka tygodni.
Okazuje się, że choć zezwolenie na inwestycję zostało uchylone przez wojewodę, to w skończył się długotrwały spór z suwalczaninem blokującym to przedsięwzięcie.
Wojewoda podlaski dopatrzył się bowiem nieprawidłowości w dokumentacji inwestycji i cofnął pozwolenie na jej realizację.
Władze miasta uruchomiły właśnie głosowanie w tej sprawie. Potrwa ono do 15 września.