Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalczanie, którzy domagają się instalacji monitoringu będą starać się o to w ramach budżetu obywatelskiego
autor: Marcin Kapuściński
Zdecydowali się na ten krok, bo ich petycję w sprawie montażu kamer przy ulicach Patli i Witosa, odrzucili miejscy radni.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Pod apelem w tej sprawie podpisało się blisko 160 osób alarmujących, że coraz częściej dochodzi tam do zdarzeń kryminalnych. Innego zdania była jednak komisja skarg, wniosków i petycji, która powołując się na policyjne wyliczenia uznała, że ta cześć Osiedla Północ nie wymaga specjalnej obserwacji.
Mieszkający przy ulicy Patli społecznik Jerzy Ząbkiewicz uważa jednak, że dane statystyczne nie oddają stanu faktycznego.
Komisja kierowała się tym, co podała jej policja. A ona przecież nie chce mieć złych wyników. Woli raczej pokazać, jak w Suwałkach jest dobrze. A to niekoniecznie prawda. Okradziono u nas warzywniak na 20 tys. zł, a tego w statystykach nie podano. Co chwilę się tu coś dzieje. Złodzieje byli nie tylko u mnie, ale nawet i u księdza na plebanii. Niech prezydent wezwie mnie na przesłuchanie. Powiem mu wtedy, jakie zdarzenia nastąpiły, a nie były ujawnione.
Ząbkiewicz zapowiedział, że zamontowanie kamer zostanie zgłoszone jako projekt w ramach kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. Takie rozwiązanie zaproponowali bowiem radni, którzy zagłosowali za odrzuceniem petycji.
Zrobiliśmy szkice, gdzie powinny być kamery. Opisaliśmy też, jak wszystko powinno działać i ile kosztować. Różnie z tym może jednak być, bo wcześniej jakaś komisja będzie to oceniać. Nie wiadomo, czy przyjmą projekt, czy odrzucą. Potem jest jeszcze głosowanie. Wszystko nam bardzo utrudniono.
Szacowany przez urzędników koszt podłączenia monitoringu przy ulicy Patli, to 150 tys. zł.
Suwalczanie, którzy chcą instalacji kamer przy ulicach Patli i Witosa, będą musieli starać się o to w ramach budżetu obywatelskiego - taki pomysł pojawił się podczas posiedzenia miejskiej komisji skarg, wniosków i petycji.
Boją się bowiem o swoje bezpieczeństwo. Pod petycją do prezydenta podpisało się blisko 160 osób.
W ręce suwalskiej policji wpadła szajka złodziei, która kradła paliwo z samochodów ciężarowych. Zarzuty usłyszało czterech młodych mężczyzn. Dwóch jest w tymczasowym areszcie.