Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Myśliwi pomogą rolnikom chronić pola przed leśną zwierzyną
Rolnicy z Suwalszczyzny, którzy obawiają się, że ich tegoroczne wysiewy zostaną zniszczone przez dzikie zwierzęta mogą zgłosić się po pomoc.
Swoje wsparcie oferuje im koło łowieckie "Szarak" w Suwałkach. W razie potrzeby wypożyczy gospodarzom sprzęt odstraszający zwierzynę.
Najbardziej narażone są uprawy kukurydzy oraz grochu. Jak mówi prezes koła - Zdzisław Skrodzki, pola plądrowane są głównie przez dziki.
- Cała wataha potrafi wyryć obszar 1 hektara. Rolnicy kupują ziarno do wysiewu od hurtowni, które zapewniają o tym, że jest ono chemicznie zabezpieczone i dziki nie będą nim zainteresowane. Doświadczenie pokazuje nam, że to mija się z prawdą. Byłoby dobrze, gdyby rolnicy dawali nam znać w przypadku zasiewania dużych areałów.
Jak dodaje Zdzisław Skrodzki, po niezbędny sprzęt mogą zgłaszać się rolnicy z gmin Suwałki, Bakałarzewo, Filipów i Przerośl:
- To jest nasza dobra wola i pewnego rodzaju pomoc. Wypożyczamy rolnikom pastuchy elektryczne do zastawiania swoich pól. W przypadku dużych obszarów wyznaczamy również dyżurujących myśliwych, którzy pilnują upraw. Oprócz tego, można wypożyczyć coś w rodzaju ambony i samodzielnie sprawdzać stan swoich wysiewów.
W przypadku, gdy rolnik nie zgłosi się do koła łowieckiego, a jego uprawy zostaną zniszczone przez zwierzynę, może mieć problem z uzyskaniem odszkodowania.
Jak twierdzą, zwierzęta czynią na polach prawdziwe spustoszenia.