Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Sejn mają problem z wyłonieniem firmy, która uzbroi miejską podstrefę Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
autor: Marcin Kapuściński
Choć urzędnicy rozstrzygnęli to zamówienie, to wykonawcy nadal spierają się w Krajowej Izbie Odwoławczej, kto podejmie się inwestycji wycenionej na 2,9 mln zł.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski przypomina, że przetarg został ogłoszony we wrześniu 2020 roku.
- Jest on obecnie w KIO i tam oferenci zarzucają sobie różne rzeczy. Jeden z tańszych przedsiębiorców przedstawił dokumenty mające poświadczyć, że jest w stanie zrealizować to zadanie. Podważa to jednak inna z firm. Teraz czeka nas wizja lokalna. Urzędnicy mają pojechać i zobaczyć, czy rzeczywiście potencjalny wykonawca zrobił coś, co zadeklarował w oświadczeniu.
Według specyfikacji przetargowej prace mają zakończyć się w październiku. Burmistrz uważa, że jest to możliwe.
- Deklarowany termin zakończenia inwestycji jest podtrzymywany przez oferentów. Nie martwię się więc i czekam na zakończenie procedury. Teraz próbujemy to domknąć, aby nie było żadnych wątpliwości. Nie bronimy wykonawcy, tylko przedsięwzięcia. Najważniejsze, że nie ma zagrożenia dla tego zadania.
Na terenie strefy przy ulicy Powstańców Sejneńskich powstać mają drogi, sieć wodociągowa oraz oświetlenie. Większość kosztów pokryje unijne dofinansowanie.
Władze miasta w końcu znalazły firmę, która uzbroi tam grunty, a to umożliwi budowę zakładów produkcyjny.
Przypominają, że to drugie podejście burmistrza do tego zadania.