Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Co ze szkołą we wsi Jabłońskie?
Co stanie się z budynkiem szkoły we wsi Jabłońskie, gdy władze gminy Augustów zlikwidują tę placówkę? - pytają o to przeciwni tej decyzji rodzice. Przypominają, że na zagospodarowanie wciąż czeka opuszczona szkoła w sąsiedniej Janówce.
Zdaniem wójta Zbigniewa Buksińskiego jest jeszcze za wcześnie, aby zastanawiać się nad przyszłością obiektu w Jabłońskich.
- Nikt nie powiedział, że będzie on stał pusty. W tej chwili rozważamy różne pomysły na ten temat, ale najpierw trzeba zlikwidować szkołę, żeby można było rozmawiać o budynku.
Byłby to kolejny szkolny obiekt w gminie, który stoi pusty. Tak jest w oddalonej o kilka kilometrów Janówce. We wrześniu uczniów przeniesiono do budynku po byłym gimnazjum, a stara podstawówka stoi pusta.
- Cały czas utrzymujemy budynek. Mieliśmy różne propozycje jego przeznaczenia, ale ze względu na koronawirusa na razie nie jest zagospodarowany. Czekamy więc na zmianę sytuacji.
Dyskusja o losach Szkoły Podstawowej w Jabłońskich odbędzie się dziś (1.02) na posiedzeniu gminnej komisji oświaty, kultury i spraw społecznych.
Zamknąć chcą ją władze gminy Augustów, które swą decyzję tłumaczą brakiem uczniów i bliskim sąsiedztwem innej placówki.
Przystanki znajdują się we wsiach Jabłońskie, Topiłówka, Chomontowo i Uścianki.