Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Gminy powiatu augustowskiego nie zgadzają się na wzrost cen za odbiór śmieci
We wrześniu drastyczne podwyżki wprowadziła odpowiadająca za to spółka BIOM z Dolistowa Starego. Zdrożeć miały wszystkie rodzaje odpadów. Niektóre nawet o 1000 procent. Mimo że miałoby to obowiązywać jedynie do końca roku, to wiele samorządów wciąż próbuje odwołać się od tej decyzji.
Wójt gminy Płaska - Wiesław Gołaszewski twierdzi, że podnoszenie opłat w ciągu roku jest niezgodne z prawem.
- Piszemy różne pisma do BiOM-u i od końca września nie otrzymaliśmy od nich żadnej odpowiedzi. Mamy ze spółką zawarte na piśmie porozumienia i one jest wiążące. Zmiany są możliwe tylko i wyłącznie za zgodą obu stron. W tej umowie znajdują się cenniki na cały rok. Jednostronna zmiana cen jest bezprawna. Jesteśmy postawieni pod ścianą. Próbujemy wyjaśnić tę sytuację, ale nie mamy w ogóle odzewu z drugiej strony. Spółka milczy. Na razie nawet nie wiemy, co się z nią dzieje.
Z kolei burmistrz Augustowa, Mirosław Karolczuk informuje, że już po otrzymaniu nowego cennika rozpoczął rozmowy ze spółką.
- Nie zgadzamy się z niektórymi pismami, które BIOM do nas wysyła. Staramy się to rozwiązywać na bieżąco, ale jest to rzeczywiście trudne. Koszty w spółce bardzo mocno wzrosły i próbuje ona je przerzucić na samorządy. Nie ma więc co się dziwić, że to się nam nie podoba. Zażądaliśmy od nich wyjaśnień na piśmie. Żeby ta stawka mogła wzrosnąć, powinno być zawarte porozumienie między gminą a zakładem.
Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem spółki BIOM Mirosławem Bałakierem, ale ani odbierał telefonu, ani nie odpisał na SMS-a.
Od stycznia cena odbioru odpadów wzrośnie tam z 17 do 25 zł. Oznacza to, że pięcioosobowa rodzina zapłaci rocznie 480 zł więcej niż dotychczas.
Od stycznia cena odbioru odpadów wzrośnie tam z 16 do 26 zł za osobę miesięcznie. Dla pięcioosobowego gospodarstwa domowego to wzrost o 600 zł rocznie.
Cześć opinii już jest, ale na ostatnie - kluczowe trzeba poczekać do końca listopada.