Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejnianie, których czeka eksmisja z lokali komunalnych, mają trafić do mieszkań stworzonych w budynku MOPS
autor: Marcin Kapuściński
Tak burmistrz Arkadiusz Nowalski chce rozwiązać problem ze znalezieniem dostawcy kontenerów socjalnych.
W ubiegłym roku nadzór budowlany wskazał do rozbiórki trzy budynki komunalne, gdzie w dziewięciu lokalach mieszkają 23 osoby. Początkowo planowano, że trafią one do kontenerów. Jednak ze względu na panującą pandemię nie zgłosiła się żadna firma, która mogłaby je dostarczyć.
Przeprowadzka lokatorów miała się odbyć do końca listopada. Nie będzie ona możliwa. Burmistrz Nowalski zapewnia, że pracuje nad nowym rozwiązaniem.
- Kontenery są tylko częścią działań. Planuję też adaptację na mieszkania pomieszczeń używanych do tej pory jako biurowe. Chcę przenieść Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej z budynku przy Wileńskiej 10 do wynajętego obiektu. W zwolnionych pomieszczeniach zrobimy osiem lokali. Warunki będą tam dobre, a nawet dużo lepsze niż te, które mamy w lokalach komunalnych.
Do tych mieszkań trafić ma część lokatorów. Kiedy, nie wiadomo. Natomiast inne osoby zostaną przeniesione do kontenerów.
- Kupimy je w standardzie energetycznym, który pozwoli na ich możliwie tanie utrzymanie. Są one tymczasowym rozwiązaniem, ale chcemy je utrzymać w dobrym stanie. Nie chciałbym, aby trafili tam lokatorzy niszczący nasze mienie. Chcemy ich bowiem używać później przy różnych okazjach np. koloniach lub w turystyce sportowej młodzieży.
Ogłoszony niedawno przetarg obejmuje zakup pięciu kontenerów. Każdy z nich ma mieć około 15 metrów powierzchni użytkowej, toaletę i aneks kuchenny. Ratusz liczy, że dostarczone zostaną do 21 grudnia. Data ich zasiedlenia nie jest na razie znana.
Przeprowadzka będzie konieczna, bo domy, gdzie obecnie mieszkają są w opłakanym stanie i wkrótce będą wyburzone.
Muszą z niej korzystać, bo dom nie jest wyposażony w ubikację. Władze miasta zapowiadają, że wstydliwy problem zostanie rozwiązany.
W kontenerach zamieszkają mieszkańcy przeznaczonych do wyburzenia budynków komunalnych. Ratusz szacuje, że zamieszka tam od kilku do kilkunastu rodzin.