Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejnianie mieszkający w budynku komunalnym skarżą się na podwórkową drewnianą toaletę
autor: Marcin Kapuściński
Muszą z niej korzystać, bo dom nie jest wyposażony w ubikację. Władze miasta zapowiadają, że wstydliwy problem zostanie rozwiązany.
O sprawie opowiada sejnianin Zenon Gibas.
Problem jest z drewnianym kiblem. Gdy była ulewa, z góry lała się tam do środka woda. W Sejnach to pewnie już ostatnia taka toaleta. Więcej żadnej takiej nie widziałem.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski zapewnia, że zlecono już montaż nowego zewnętrznego ustępu. Podkreśla też, że to rozwiązanie tymczasowe, bo rodziny mieszkające w drewnianym domu czeka wkrótce wyprowadzka.
W tym roku większość mieszkańców ruin, które uchodzą za mieszkania komunalne, zostanie przeniesionych do nowych pomieszczeń. Mam nadzieję, że będzie to skok cywilizacyjny i nie będzie już żadnego lokalu niespełniającego wymogów sanitarnych. Do czasu tych przenosin, będą tam cywilizowane zewnętrzne toalety typu toi-toi.
Nowalski chce, aby część rodzin trafiła do mieszkań w kontenerach socjalnych. Wkrótce opowiedzieć ma o tym, jak będą one wyglądać i gdzie będą usytuowane.
W kontenerach zamieszkają mieszkańcy przeznaczonych do wyburzenia budynków komunalnych. Ratusz szacuje, że zamieszka tam od kilku do kilkunastu rodzin.
Zagrzybione mieszkanie lub kontener socjalny. Przed takim wyborem władze Sejn postawiły mieszkańca lokalu komunalnego, którego dom wkrótce zostanie wyburzony. Sejnianin na przeprowadzkę nie chce się zgodzić.
Mieszkające tam rodziny mają trafić do kontenerów socjalnych.