Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Statki Żeglugi Augustowskiej przewiozły w tym sezonie 60 tysięcy turystów - 1/2 tego co przed rokiem
60 tys. pasażerów, czyli połowę tego co w ubiegłych latach przewiozły w tym roku statki Żeglugi Augustowskiej - poinformował prezes ŻA Adam Aleksandrowicz.
Sezon turystyczny dla żeglugi zaczął się nieciekawie. Sytuacja pandemiczna w kraju ograniczyła ruch turystyczny, szczególnie w kwietniu, maju i czerwcu. Odbiliśmy sobie trochę frekwencję w miesiącach letnich. Latem ruch był już zbliżony do tego z lat ubiegłych, ale statki woziły połowę pasażerów - powiedział Adam Aleksandrowicz.
Prezes żeglugi dodał, że ze względu na obostrzenia pandemiczne z rejsów nie mogli korzystać turyści z Litwy i innych sąsiednich krajów, jak Białoruś czy Rosja.
Adam Aleksandrowicz podkreślił, że turystyka wodna okazała się bezpieczna i nie doszło na statkach do zachorowań, gdyż armator przestrzegał wszystkich zaleceń dotyczących dystansu społecznego.
Właściciele ŻA uważają, że liczba przewiezionych w tym roku pasażerów to dobry wynik, jak na sytuację, w której znalazł się świat. We wcześniejszych latach żegluga woziła w sezonie od 100 do 115 tys. turystów.
Największym zainteresowaniem wśród chętnych cieszył się, jak co roku "rejs papieski" do Sanktuarium Maryjnego w Studzienicznej. W 1999 roku statkiem Serwy popłynął tam papież Jan Paweł II. Pasażerowie chętnie pływali także na j. Rospudę.
Żegluga Augustowska swoje rejsy regularne, jak i na specjalne zamówienia, wykonuje czterema statkami. Największa jednostka "Swoboda" może zabrać na pokład 330 osób, "Serwy" i "Sajno" - po 200 osób. Nowy statek "Bystry", który został zbudowany w ubiegłym roku, mieści 250 pasażerów.
Kompleks jezior i rzek augustowskich, wraz ze zbudowanym w XIX wieku Kanałem Augustowskim z kilkunastoma śluzami, uznawany jest za jeden z najatrakcyjniejszych turystycznie w Polsce, obok Wielkich Jezior Mazurskich. Popularność rejsów statków Żeglugi Augustowskiej znaczenie wzrosła od czerwca 1999 roku, gdy na statku "Serwy" pływał papież Jan Paweł II, odpoczywający wówczas w klasztorze w Wigrach w czasie pielgrzymki do Polski.