Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przed Sądem Okręgowym w Suwałkach ruszył proces Grety W. Suwalczanka jest oskarżona o zabójstwo konkubenta
Do zdarzenia doszło w kwietniu ubiegłego roku w jednym z mieszkań przy ulicy Sejneńskiej w Suwałkach. W trakcie kłótni kobieta miała zadać młodszemu o cztery lata mężczyźnie cios nożem prosto w serce.
Według aktu oskarżenia Greta W. działała z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia. Mówi prokurator Leszek Rudnik.
Greta W. ugodziła swojego konkubenta nożem o długości ostrza 20 cm, powodując poważne obrażenia. Rana przebiegła przez całe serce oraz przebiła jego tylną ścianę wraz z workiem osierdziowym.
31-latka nie chciała składać wyjaśnień przed sądem. Przyznała jedynie, że działała w obronie swojej i swoich dzieci. Jej zeznania odczytał sędzia Marcin Walczuk.
Ratowałam mu życie. Zadzwoniłam po karetkę. Nie chciałam go zabić. Przyznaję się, że uderzyłam go nożem. Po prostu broniłam siebie i dzieci. On był pijany i uderzył moją córkę zamiast mnie. Nie wiedziałam, że trafię go za pierwszym razem ponieważ uderzyłam tylko raz. Jedną ręką cały czas odpychałam go od siebie. On kilkukrotnie używał wobec mnie przemocy.
Obrona zabiegała o uchylenie oskarżonej tymczasowego aresztu. Sędzia jednak nie przychylił się do wniosku i przedłużył areszt o kolejne 3 miesiące.
Kolejna rozprawa zaplanowana jest na sierpień.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniej Grecie W., która w kwietniu ubiegłego roku zabiła swojego konkubenta.
Suwalski sąd aresztował wczoraj na 3 miesiące 28-letnią Gretę W., podejrzaną o zabójstwo swojego konkubenta.