Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | 30-letnia mieszkanka Suwałk jest oskarżona o zabójstwo konkubenta
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniej Grecie W., która w kwietniu ubiegłego roku zabiła swojego konkubenta.
Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań przy ul. Sejneńskiej w Suwałkach. W trakcie kłótni kobieta zadała o cztery lata młodszemu mężczyźnie cios nożem prosto w serce.
Jak mówi szefowa Prokuratury Rejonowej Krystyna Szóstka, śledczy wykluczyli w tym przypadku zbrodnię w afekcie.
Z ustaleń wynika, że pomiędzy stronami doszło do kłótni, w wyniku której podejrzana zaatakowała mężczyznę. Śledczy nie dopatrzyli się działania w afekcie. Greta W. była poczytalna, biegli nie stwierdzili, aby zachodziły tutaj okoliczności wyłączające możliwości odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo.
Prokuratura nie chce ujawnić czy pomiędzy kobietą a jej konkubentem dochodziło już wcześniej do awantur.
Greta W., która jest matką dwojga dzieci, przebywa w areszcie. Za zabójstwo grozi jej dożywocie.
Procesu nie będzie - mężczyzna, który w Białymstoku nożem zranił dwie kobiety - trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Tak zdecydował w piątek (10.01) sąd.
Święta w policyjnej izbie zatrzymań spędzi mężczyzna, który zranił nożem dwie osoby w Szepietowie. Jedna z nich trafiła do szpitala.
Do 12 lat więzienia grozi młodym mężczyznom podejrzewanym o napad na właściciela sklepu w Raczkach.
Mężczyzna, który na początku marca zaatakował nożem dwie kobiety w Białymstoku nie odpowie za to przed sądem, bo okazał się niepoczytalny. Nie oznacza to jednak, że nie poniesie za to żadnych konsekwencji, bo prokuratura chce, by trafił do szpitala psychiatrycznego.